Dwie siostry bliźniaczki, dwie dziewczynki o niezwykłych zdolnościach, tajemniczy las krainy Basków i duchy, które krążą między żywymi Jeśli realizm magiczny, to tylko w hiszpańskim wydaniu Las zna twoje imię Alaitz Leceagi.
Realizm magiczny to gatunek, który swoje korzenie ma kulturze krajów hiszpańskojęzycznych, a który wywodzi się z miejscowego folkloru i wrodzonej wręcz wiary w zjawiska nadprzyrodzone. Przeniknął do każdej dziedziny sztuki, a przede wszystkim do literatury. Realizm magiczny nie narzuca zasad. Może wydarzyć się dosłownie wszystko, oczywiście w granicach przedstawianego świata. Dziwne, często niewytłumaczalne wydarzenia z pogranicza magii, przedstawione są ot tak, po prostu, jakby to było coś zwyczajnego. Czas jest pojęciem czysto teoretycznym, duchy stąpają po ziemi, a brutalna historia toczy się wokół
Rok 1928, baskijskie wybrzeże, posiadłość zwana Willą Soledad, a w niej dwie dziewczynki, dwie siostry bliźniaczki, przyszłe markizy. Alma to urocza dziewczynka o złotych oczach, która podobno widzi zmarłych i potrafi z nimi rozmawiać. Natomiast Estrella to wilk w ludzkiej skórze, dziewczyna o jednym oku w kolorze szmaragdu, która potrafi kierować naturą. Almę wszyscy ubóstwiają i rozpieszczają, a Estrellę uznają za złą, paskudną kreaturę, która przynosi jedynie cierpienie. Dwie siostry o niezwykłych darach, ich los splątany pośród zakazanych lasów posiadłości, miłość, zawiść i przepowiednia śmierci.
Dziewczyna o oczach wilka. Niebezpieczna. Gwałtowna. Rozpaczliwie poszukująca miłości, bliskości, zrozumienia. A wokół niej nieprzyjazny świat, w którym jedynym sprzymierzeńcem może być tylko ona sama. Świat, który nagradza tych, którzy dopasowują się do jego ściśle określonych reguł. Świat niebezpieczny i brutalny pełen przemocy, wojny, prochu Świat mężczyzn. Alaitz Leceaga, podobnie jak niegdyś Isabel Allende w swoim Domu duchów, wykreowała posiadłość, w której dominuje silny mężczyzna o twardej, nieubłaganej ręce. Ten, który próbuje wszystkich sobie podporządkować, ten, który zna jedynie przemoc, ten, który odbiera nadzieję. A wokół niego kobiety uciśnione duchy, które snują się pozbawione złudzeń i marzeń. Tylko Estrella jest inna. Tylko ona potrafi wyrwać się z macek niesprawiedliwości, które oplatają ją ściśle w ojcowskim domu. Tylko ona nikogo nie udaje, bo jej własną duszę widać jak na dłoni.
Jabłka, które rosną na sosnach, woda, która pojawia się z głębin ziemi, duchy, które tułają się pośród żywych Alaitz Leceaga czerpie wszystko to, co najlepsze z kanonu realizmu magicznego, tworząc własną, wypełnioną dziwnością i kobiecym duchem opowieść. A wszystko to w tajemniczej poświacie baskijskiego wybrzeża Baskowie mają swoje mity, mają swoje legendy i to wszystko prześwituje przez woal tej powieści. Las zna twoje imię to historia niesamowita. Po prostu. Piękna jak diabli, hiszpańska na wskroś. To realizm magiczny w najlepszej postaci.
Zachwyca.
O.
*Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Albatros. <3
**Zapraszam na film i na KONKURS!
