„Czarna skrzynka” Amos Oz – recenzja

Intrygująca wiwisekcja rozpadającej się rodziny na tle skomplikowanej historii Izraela, a wszystko to spod pióra jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy – „Czarna skrzynka” Amosa Oza.

CZARNA SKRZYNKA

Małżeństwo Ilany i Alka rozpadło się z hukiem przed laty. Oboje poszli w swoje strony – on jest światowej sławy wykładowcą, a ona, kołysząc się od związku do związku, teraz próbuje ułożyć sobie od nowa życie u boku nowego męża. Jednak dorastający syn Ilany i Alka od chwili ich rozwodu przeżywa kryzys, który pogłębia się z każdym kolejnym rokiem. Ilana podejmuje odważny krok i pisze do byłego męża, rozpoczynając tym samym pełną gorzkich słów, wyrzutów i wspomnień korespondencję, do której wkrótce dołączą inne głosy.

POD LUPĄ

Czarna skrzynka rozbitego małżeństwa. Czarna skrzynka społeczeństwa izraelskiego. Czarna skrzynka historii. Nieprzypadkowo korespondencja bohaterów rozpoczyna się w roku 1976, kilka lat po krwawej wojnie Jom Kipur, która pozostawiła Izrael w stanie wewnętrznego rozbicia i szoku, który odbił się szerokim echem na całym społeczeństwie. Amos Oz w „Czarnej skrzynce” doskonale oddał ten dygot, to emocjonalne rozchwianie. Ta powieść to z jednej strony brutalna wiwisekcja małżeństwa, a z drugiej strony – wiwisekcja stosunków międzyludzkich tamtego, tak trudnego historycznie okresu. To również wgląd w kulturowo-religijną odsłonę Izraela, w którym tradycja łączy się spójnie ze współczesnością, jednak wciąż potrafi być podłożem konfliktu, tym bardziej w tak uwikłanej instytucji jak małżeństwo.

Każda z postaci w powieści jest fanatyczna na swój sposób, ekstremistyczna, oddająca hołd poglądom skrajnym, zarówno jeśli chodzi o politykę, o religię czy miłość. Tu wszyscy są na skraju, na granicy wybuchu, przelewu emocji, doprowadzeni do ostateczności. Każdy kolejny list wchodzi głębiej w ich relacje, szczegółowo analizując ich kroki, ich błędy popełniane i zwielokrotnione przez lata. Między słowami skrywa się agresja i czułość, nienawiść i oddanie, rozpacz i nostalgia – Oz naturalnie buduje kontrasty, ujawniając cały wachlarz uczuć. Można by przypuszczać, że forma epistolarna nie sprawdzi się przy tak szerokiej tematyce, a jednak Amos Oz umiejętnie operuje słowami, w listach bohaterów zamykając esencję wszystkich, nawet tych najbardziej burzliwych, najbardziej intymnych emocji.

„Czarna skrzynka” to pełen napięcia rodzinny dramat, to rozmowa na wiele głosów, to próba zrozumienia drugiego człowieka uchwycona w czymś tak prozaicznym, jak codzienna korespondencja. Na drugim planie religijno-moralne rozterki bohaterów, ich codzienne bolączki i zmagania, które jednocześnie stanowią podstawę ich charakterów. Wreszcie, w tle, Izrael z całą swoją historyczno-kulturową różnorodnością. Amos Oz w fascynującym wydaniu.

O.

*We współpracy z Domem Wydawniczym Rebis.

Dodaj komentarz: