Site icon Wielki Buk

Gotyckie książki na Wiktoriański Październik #Victober

GOTYCKI wiktoriański październik, czyli nastrojowe opowieści z duchami, tajemnicami, sekretami… i wampirami też! Idealne na październikowe Bezsenne Środy!

„Portret Doriana Graya” Oscar Wilde

Gotyckie piękno, sztuka i namiętności, które przeplatają się ze śmiercią, makabrą, koszmarem… Historia pięknego jak greccy bogowie Doriana, który za wszelką cenę pragnie zachować perfekcyjny wygląd, wieczną młodość i piękno. Doskonały na zawsze. Pokonać czas, pokonać śmierć, zdystansować się wobec tego co nieuniknione, brzydkie i ostateczne. To wszystko w próżnym światku brytyjskiej wyższej sfery, która uwielbia takich młodzieńców. Do czasu. A w tle ten tajemniczy portret…

„Dracula” Bram Stoker

„Bo krew jest życiem!” Nie ma gotyku wiktoriańskiego bez Hrabiego Drakuli, bez jego kochanek z piekła rodem, bez jego zamczyska w górach Transylwanii, no nie ma! Najsłynniejszy wampir kultury i popkultury w opowieści o siłach ciemności, o walce dobra ze złem, o namiętnościach i nieśmiertelności. I tutaj dobrze widać ten sensualny wymiar gotyku, to podwójne dno, jakie kryje się w pocałunku wampira, to rozdwojenie między rozkoszą a potwornością. Również scenerię gotycką, w której dominuje londyński mrok, szczury na statku, snujące się mgły… Czego chcieć więcej?

„Szara Dama” Elizabeth Gaskell

Baśń o drapieżnym Sinobrodym w klasycznej opowieści, w gotyckim stylu, pełnej wewnętrznych ciemności i małżeńskich tajemnic. To historia uśpionego instynktu, dziewczęcego zagubienia w pierwszej miłości, przywdziewania maski, byle odsunąć możliwe reperkusje towarzyskie. Nawet kosztem własnego szczęścia. To historia stara jak świat, o drapieżcy i młodziutkiej ofierze, która nieświadoma (bo z początku świadoma wcale być nie chce) wchodzi w dorosłe życie i od razu poznaje smak smutku i osamotnienia.

„Kobieta w bieli” Wilkie Collins

Pełna napięcia i nastrojowych tajemnic opowieść z motywem detektywistycznym. Jeden letni wieczór, dziwne spotkanie i sekrety, które ukrywa pewna rodzina. Wszystko z różnych perspektyw, pełne spisków, podstępów i niesamowitych wydarzeń.

„Dziwne losy Jane Eyre” Emily Brontë

Opowieść o wielkiej miłości, w jesiennym, gotyckim stylu. Pachnie deszczem, mgłą i angielskim powietrzem XIX wieku. Młoda dziewczyna, tytułowa Jane, zostaje guwernantką w posiadłości pana Edwarda Fairfaxa Rochestera. Między właścicielem a dziewczyną rodzi się uczucie, na przekór czasom i na przekór ich pozycjom społecznym. Jednak zarówno Rochester jak i jego posiadłość skrywają mroczne tajemnice z przeszłości, które jak na złość zaczynają wychodzić z cienia, gdy wszystko układa się prawie perfekcyjnie. Ponadczasowa.

„Doktor Jekyll i Pan Hyde” Robert Louis Stevenson

Jeden człowiek i jego dwie twarze. To jedna z tych niewielkich, niepozornych opowieści, które potrafią zmrozić krew w żyłach. Opowieść o upadku człowieka. O jego podwójnej naturze. O nieśmiertelnej walce id i superego, pierwotnego zła z tym wyższym dobrem, która toczy się w duszy. To również ten wiktoriański koszmar o utracie kontroli nad tym, co tłumione, a co umyka wyuczonej etykiecie.

„Carmilla” Sheridan Le Fanu

Carmilla. Najpiękniejsza, najbardziej wyjątkowa, jedna z najsłynniejszych, pierwszych, niesłychanie gotyckich wampirzyc w literaturze. Jak rasowy drapieżnik przybiera perfekcyjny kamuflaż i rzuca urok na każdego wokół. Rozkochuje w sobie delikatne niewieście serce, obiecuje miłość po grób i jeszcze dalej, by zaatakować znienacka.

„W kleszczach lęku” Henry James

Wielki dom pełen szeptów, cieni, niepokojących tajemnic. Dom, w którym żadna młoda kobieta nie chce podjąć pracy. Dom, w którym dwoje dzieci tworzy iluzję niewinności. A wokół tego jak trujący opar unosi się wspomnienie bulwersującego romansu. Do tego domu właśnie trafia guwernantka, która spróbuje rozwikłać tajemnicę przeszłości. Opowieść niewinności na pokaz. O wskazówkach ukrytych w najmniejszych gestach. O sekretach, które odbierają rozum. Geniusz dwuznaczności.

„Zagłada Domu Usherów” Edgar Allan Poe

Posiadłość Usherów to dom skąpany w dusznych oparach bagien. Dom osaczony dziwną roślinnością. Dom, którego fundamenty gniją, a on sam zdaje się rozpadać w posadach. Dom, który wpływa na swoich mieszkańców, a który doprowadza do szaleństwa pewną rodzinę. Razem z narratorem obserwujemy powolne studium niezrozumiałego obłędu. Po kawałku pożera swoich mieszkańców. Historia śmiertelna. Historia tajemnicza. Złowieszcza. Absolutny klasyk.

Bo warto czytać.

O.

Exit mobile version