„Sfora” Przemysław Piotrowski – recenzja

Kto wyczekiwał kontynuacji „Piętna” Przemysława Piotrowskiego, ten może zacierać pazurki, bo nadszedł czas „Sfory”!

Uwaga: jeśli Drogi Czytelniku jeszcze nie czytałeś „Piętna”, to wiedz, że to jedna z tych serii, które warto czytać po kolei, bo obie historie są ze sobą połączone. A jeśli nie wiesz, czego się po „Piętnie” spodziewać – zapraszam na recenzję (klik! klik!).

Czytaj dalej

KSIĄŻKI NA WIOSNĘ – 10 książek do przeczytania na jeden chaps!

Moi Drodzy,

Nareszcie wiosna zawitała na Wielkiego Buka! Marzanny utopione, pączki na drzewach powoli gotowe do zakwitnięcia, a ciepły powiew niesie ze sobą śpiew ptaków. Już za chwilkę zrobi się soczyście, kwieciście, trawiasto! Do tego wiosna to taki mały Nowy Rok. Budzimy się po zimowym uśpieniu, odświeżeni, pełni energii, gotowi do działania i jeśli ktoś miał kłopot z noworocznymi postanowieniami, to nie ma tego złego można zacząć od nowa, biała kartka na starcie. Czytaj dalej

„Koniec lata” Anders de la Motte – recenzja

Kryminały rodem ze Skandynawii charakteryzuje swoisty smutek. Naznaczone są rozpaczą, nieszczęściem, ludzkim krzykiem, który uwiera głęboko w środku, próbuje wydostać się na zewnątrz. Ciemność zdaje się towarzyszyć kolejnym bohaterom, bez względu na to, czy mowa tutaj o thrillerach polityczno-sensacyjnych, czy kameralnych opowieściach ze zbrodnią w tle. Niezależnie, czy chodzi o małą społeczność na uboczu cywilizacji, czy o północną metropolię to nie ma znaczenia smutek towarzyszy bohaterom na każdym kroku, mrok, od którego sami nie potrafią się uwolnić, a który zyskuje swoją spotworniałą reprezentację w kolejnych zbrodniach i bolesnych motywacjach.

Ten smutek odnaleźć można również w powieści Koniec lata Andersa de la Motte, który znany jest między innymi z trylogii miejskiej „[geim]”, „[buzz]” i „[bubble]”. Teraz pisarz powraca w rodzinne strony, do Skanii i małego miasteczka, które jest lustrzanym odbiciem bliskich jego sercu miejsc. Czytaj dalej

„Służby specjalne. Podwójna przykrywka” Patryk Vega – recenzja [AUDIOBOOK]

Służby specjalne to temat tyleż fascynujący, co kontrowersyjny. Utajniony charakter ich działań przyciąga uwagę, wzbudza naturalną podejrzliwość, pobudza do snucia teorii spiskowych, mniej lub bardziej uzasadnionych. Nie ma w tym nic dziwnego, bo służby posiadają przecież wymierną siłę niektórzy powiedzieliby: władzę wynikającą z dostępu do narzędzi i informacji znajdujących się poza zasięgiem nie tylko zwykłych śmiertelników, lecz także sporej części klasy politycznej.

Dziwić nie powinien więc także fakt, że tematem służb specjalnych zainteresował się Patryk Vega, który wcześniej przybliżał nam już kulisy życia w policji i świecie przestępczym. Zainteresowanie to zaowocowało najpierw głośnym obrazem kinowym Służby specjalne z 2014 roku, potem zaś książką Służby specjalne. Podwójna przykrywka, która doczekała się także swojej wersji audiobookowej. Czytaj dalej