Moi Drodzy,
Czy to już sierpień? Czy ktoś może mi odpowiedzieć na pytanie: jak to się stało? I w tym momencie godzę się ze zmianą karty w kalendarzu i lecę naprzód, czyli nowy tydzień na Wielkim Buku oraz nowy tydzień w życiu uznaję oficjalnie za rozpoczęty! 😀
Zaczytuję się w „Białej Rice” Magdaleny Parys i jestem ogromnie zaskoczona – to niezwykle meta powieść, wyjątkowa i inna. Zachwycam się, pomimo, że to zupełnie odmienny rodzaj prozy od „Magika”. Do pokochania. (ale więcej opowiem Wam niebawem) <3
Kończę ploteczki i przechodzę płynnie do Tygodnia Blogowego! Specjalnie dla Was pyszny zestaw linków wyszukanych w ostatnich dniach.
Do poczytania, do oglądania, do polubienia.
Bo warto czytać.
O.
- Co Czyta Malita o „Ganbare! Warsztaty z umierania” Katarzyny Boni: TUTAJ
- Lolanta Czyta o „Innej Duszy” Łukasza Orbitowskiego: TUTAJ
- Czytam, bo muszę o „Rybakach” Chigozie Obiomy: TUTAJ
- Niekoniecznie Papierowe o „Białej Rice” Magdaleny Parys: TUTAJ
- Między Sklejonymi Kartkami o „Rozważnej i Romantycznej” Jane Austen: TUTAJ
- Kreatywa o „Silver. Pierwszej księdze snów” Kerstin Gier: TUTAJ
- Książka z Masłem o „Ekspozycji” Remigiusza Mroza: TUTAJ
- Oczytany Facet o „Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę” Tony’ego Kosockiego: TUTAJ
- Książkoville o „Bestii” Magdy Omilianowicz: TUTAJ
- Galeria Kongo o „Wojnie i pokoju” Lwa Tołstoja: TUTAJ
- Na Przeczytaj Mnie KALENDARZ LITERACKI na Sierpień 2016
- Zapraszam na MY LIBRARY na mini-wywiad ze mną. 🙂
- Book Please o „SILVER. PIERWSZA KSIĘGA SNÓW” Karen Gier:
- Caroline in the Bookland o “PORWANEJ PIEŚNIARCE” Danielle L. Jensen:
- Coś SPECJALNEGO od Esa Czyta:
Ja też nie wiem jak to się stało, że już sierpień. Toż to prawie jesień za pasem! I cudne, coraz dłuższe wieczory, w sam raz na randki z książką 😉
Ha! <3 Jesień najwspanialsza. 😀
Jak zwykle sporo linków i blogów, do których muszę zaglądnąć 🙂
Ile super linków! No i muszę koniecznie spróbować szczęścia w rozdawajce „Mechanicznego!” Mam nadzieję, że nie kończy się ona przed czwartkiem, bo teraz korzystam z bardzo słabego wiejskiego internetu i filmiku nie obejrzę. 😀 Udręka z tą siecią. Nie żebym nie mogła spędzić tygodnia bez internetu, ale… trzy słowa: PREMIERA PRZEKLĘTEGO DZIECKA! Haha 😀 Z telefonu zrobiłam sobie modem, kupiłam ebooka w dniu premiery, a dzień później napisałam recenzję. Mam mieszane uczucia, ale i tak bawiłam się całkiem nieźle. Czy Ty też zamierzasz to przeczytać? 🙂
Hm… No właśnie nie jestem pewna, czy w najbliższym czasie zabiorę się za lekturę – może poczekam do polskiej premiery, to wtedy pomyślę. Jakoś mnie nie przyciąga – to nie jest J.K. Rowling, tylko w oparciu o jej twórczość, a to mnie bardziej odstrasza. Ale nie mówię nie. 🙂 I muszę nadrobić Twoją recenzję. 🙂
Rozumiem, ja na początku miałam podobne podejście, ale udzielił mi się szał na Goodreads. I fakt, do oryginalnej serii temu daleko, fabuła momentami nieco żenuje, ale… te postaci! Albus i Scorpius mnie urzekli, zwłaszcza ten drugi. „Przeklęte dziecko” nie jest takie złe. Ma sporo dobrego humoru. Przeczytać jak najbardziej można, nie jest to katorga, ale należy do tego podejść z odpowiednim nastawieniem. 🙂
Jeśli masz ochotę – recenzja jest tutaj. 😉 http://zimnotutaj.blogspot.com/2016/08/harry-potter-i-przeklete-dziecko.html
Jak zawsze lecę czytać i nadrabiać zaległości. I dziękuję za podlinkowanie!
<3
Jeszcze raz wielkie serducho za „Euforię” <3 W te wakacje zgłębiam sobie motyw egzotyki w literaturze. Czytałam już ostatnio "Rybaków", teraz idzie mi zamówiona "Droga do domu", więc chyba nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po "Okrążyć słońce", skoro polecasz! A muszę przyznać, że jesteś booktuberką i blogerką o guście najbardziej zbliżonym do mojego, więc pewnis się nie zawiodę. 🙂
PS Zaczynam z blogiem, na razie mam tylko posta podróżniczego, ale będą też książkowe i będzie mi przemiło jeśli kiedyś zajrzysz! <3
„Droga do domu” również przede mną. <3 A na blog zajrzę z przyjemnością. <3
Ooo, ja też poluję na „Drogę do domu”, zapowiada się bardzo ciekawie. <3 A co do "Euforii" – właśnie palnęłam się w czoło, bo ebook już kupiony, a jeszcze nie przeczytany. Tak to jest jak się ma 200 książek do przeczytania. 😀
Haha. 😀 Skąd ja to znam! Czytaj – naprawdę warto! <3
Uwielbiam tę serię, bo zawsze jest to dla mnie okazja do znalezienia nowych cudownych blogów z literaturą! Sama dopiero odnalazłam swój 'styl’ blogowania i mam nadzieję, że się utrzymam na dłużej :). No i czekam aż i do mnie dotrze zamówiona 'Biała Rika’.
Buziaki!
Cieszę się ogromnie. <3 I cudownej lektury "Białej Riki"!