Bogaci biznesmeni, piękne kobiety, niebezpieczne intrygi i bajeczny Daleki Wschód, a to może oznaczać tylko jedno – Nel Durand powraca i tym razem w najbardziej kobiecej odsłonie swoich przygód. Przed czytelnikiem „Zabójczy trop” Wiesława Rybskiego.
Nel Durand, szef światowej sławy koncernu, podejmuje współpracę z nowym kontrahentem z Korei Południowej. To właśnie podczas biznesowego spotkania poznaje przebojową, kontrowersyjną Han Roan – właścicielkę owej stoczni, ale też pisarkę, która narobiła niemałego zamieszania w czytelniczym światku. Nel nie wie jednak, że pozycja Han Roan jest w firmie zagrożona, a jej życie wisi na włosku. I jak to z Nelem bywa, przypadkiem zostaje wplątany w rodzinną aferę, a jego cel jest prosty: musi uratować piękną kobietę przed śmiercią.
Świat Nela Duranda nie jest wcale taki skomplikowany – najdroższe hotele, najpiękniejsze kasyna, bajeczne salony SPA, a wokół niego wyjątkowe kobiety. I to świat tych kobiet w „Zabójczym tropie” okazuje się być najbardziej skomplikowany, najbardziej bezlitosny. Wiesław Rybski w tak charakterystyczny dla siebie sposób, z tak typowym dla swojej twórczości ciętym, lekko rubasznym humorem, ukazał rzeczywistość kobiet zdominowanych przez mężczyzn, które muszą wciąż udowadniać swoją wartość, które wciąż muszą udowadniać swoje kompetencje. Przed czytelnikiem wyrasta obraz rodzinnych biznesów, niezależnych firm i zawiłych, wyrafinowanych relacji rodów z Dalekiego Wschodu, w których – według bezwzględnej tradycji – kobieta zajmuje miejsce za swoim mężczyzną, nigdy odwrotnie. Natomiast kobieta, która zmienia kolejność rzeczy, która burzy podstawy tego świata, która próbuje odebrać innym pozycję – staje się wrogiem numer jeden. I musi uciekać.
W „Zabójczym tropie” łóżkowe intrygi i sercowe podboje Nela Duranda zeszły na drugi plan. Przed czytelnikiem opowieść o silnych, bezwzględnych kobietach, które zrobią wszystko, by przetrwać w męskim świecie. I nie cofną się przed niczym. Jedno pozostaje bez zmian: Wiesław Rybski wie, jak od pierwszych zdań wciągnąć czytelnika w swoją historię, wie jak zaskoczyć, potrafi też w schemacie dodawać wciąż coś nowego. A to sprawia, że do cyklu o Nelu Durandzie powraca się z przyjemnością.
O.
*Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Poligraf.
**Zapraszam na film i na KONKURS!