Zapowiedzi książkowe: GRUDZIEŃ 2018

Moi Drodzy,

Ufff! Kolejny rok dobiega końca i wreszcie, NARESZCIE, wydawcy postanowili leciuchno odpuścić naszym skołowanym po szaleństwie ostatnich miesięcy portfelom, desperacko nieprzygotowanym na przedświąteczną gorączkę. Niemniej, warto pomyśleć o kilku nadchodzących tytułach i na przykład wykorzystać moje propozycje premier przy pisaniu listów do Świętego Mikołaja/Gwiazdora/Gwiazdki/Dzieciątka/Dziadka Mroza (niepotrzebne skreślić). Czytaj dalej

Zapowiedzi książkowe: WRZESIEŃ 2018

Koniec wakacji! Koniec laby i lenistwa!

Pierwszy wrześniowy dzwonek i SZALEŃSTWO NOWYCH TYTUŁÓW! Wydawnictwa powariowały, bo serwują nam takie pychoty, że aż trudno wymienić wszystkie, które chciałoby się przeczytać. Wybrałam dla Was te, które wydają mi się niezwykle godne. Różne gatunki, dużo dobroci! Łapcie! Czytaj dalej

Zapowiedzi książkowe: LIPIEC 2018

Moi Drodzy,

Chciałabym Wam napisać, że w świecie literacko-wydawniczym mamy prawdziwy sezon ogórkowy, chciałabym też dodać, że będziecie mogli tego lata zaoszczędzić, ale to byłoby oszustwo, a ja nie mogłabym Was okłamywać, nawet jeśli to dla Waszego dobra. Otóż, kiedy jedni odpoczywają, urlopują, biorą oddech i zbierają działkowe plony, to inni wydają na potęgę, a kolejne tytuły kuszą, panoszą się w pełnym letnim słonku i wcale nie ustępują wiosennym nowalijkom.

Wybrałam dla Was 10 moim zdaniem najbardziej smakowitych! Czytaj dalej

Zapowiedzi książkowe: CZERWIEC 2018

Moi Drodzy,

Czerwcowe premiery to literatura chrupiąca i smakowita, jak przystało na początek sezonu ogórkowego. Wydawnictwa nieco odpuściły, ale jako że zbliża się sezon festiwali literackich, to jednak nie za bardzo, na tyle, żeby wziąć oddech i skupić się na kilku naprawdę wyjątkowych tytułach.

Oto mój wybór! Czytaj dalej

Książkowe NOWOŚCI PAŹDZIERNIKA 2017

Moi Drodzy,

Nie potrafię rozpocząć tego tekstu inaczej, jak słowami cudownie pozytywnej, rudowłosej i niezapomnianej Ani z Zielonego Wzgórza: Jakże się cieszę, że żyję na świecie, w którym istnieje październik! Jakież to byłoby okropne, gdyby natychmiast po wrześniu następował listopad!

Tym bardziej, że, jak zauważyła Salcia Hałas, listopad ma tendencje do wydłużania się w nieskończoność i wydaje się zawsze, że trwa trzy miesiące zamiast jednego. To byłoby zdecydowanie okropne, gdyby po wrześniu nastąpiła ciemność, lodowatość i marazm!

Na szczęście mamy październik, a wraz z nim wysyp wspaniałych książkowych premier! Ciekawi, co dla Was wybrałam w tym miesiącu? <3 Czytaj dalej