„Kroniki Portowe” Annie Proulx – ZJAWISKOWY PATRONAT & NOWY DUŻY BUK

Kroniki portowe Annie Proulx powracają w nowym, cudownie żywym tłumaczeniu Jędrzeja Polaka i znów owiewają czytelnika morską, lodowatą bryzą znad Atlantyku.

Wyspa złych duchów, ostrych jak brzytwa skał, hulającego mroźnego wiatru. Twardych jak kamień kobiet, łowców fok, dzieciaków, które zakładają rodziny w wieku dwunastu lat. Wyspa o niosącym się zapachu soli, mokradeł, trzęsawisk, karibu i suszonych ryb. Kraina fiordów, zatok, spienionej wody bezlitosnego Atlantyku. Nowa Fundlandia. Wyspa zimnej północy, która bywa domem, azylem, więzieniem. Na wyspie cypel i dom trzymany na stalowych linach, by nie odfrunął z wiatrem. A na progu kamienie na drucie, dobry omen, by dom był bezpieczny. Annie Proulx zahipnotyzowała swoich czytelników, zaczarowała morską opowieścią, która przez te wszystkie lata od swojego powstania wciąż niezmiennie zachwyca, inspiruje, rozbawia i wzrusza. Czytaj dalej

„Wielka samotność” Kristin Hannah – recenzja

Kristin Hannah hipnotyzuje czytelnika brutalnym, bezlitosnym portretem Alaski w opowieści o rozpadającej się rodzinie i dziewczynie, która dorasta, obserwując toksyczną miłość rodziców Wielka samotność.

Wielka Samotność. Tak oto nazwał Alaskę jeden z poetów, w dwóch słowach zamykając jej prawdziwe, okrutne oblicze. Ten amerykański stan jest jedyny w swoim rodzaju. To dzika kraina zapierających dech krajobrazów, rozpasanej, bezlitosnej przyrody i twardych, nieprzejednanych ludzi, którzy próbują okiełznać surową rzeczywistość wokół. Niejeden próbował przetrwać pośród niekończących się śniegów, mrozów tak silnych, że zamrażających oddech, w warunkach, które nie przystoją żadnemu człowiekowi, by zniknąć na zawsze, zabranym przez alaskańskie bezkresy. A mimo wszystko Alaska przyciąga zagubione dusze, wiecznych wędrowców, pustelników, samotników, którzy w Wielkiej Samotności odnajdują odpowiedź na swoje pragnienia. Miejscu, w którym rządzi tylko jedno prawo: To jest Alaska. Żyj i daj żyć innym. Czytaj dalej

„Lot nisko nad ziemią” Ałbena Grabowska – recenzja

Historia przeciętnie nieprzeciętnego kobiecego losu w Locie nisko nad ziemią Ałbeny Grabowskiej.

Lubimy wierzyć, że zostaliśmy stworzeni do wielkich czynów. Popkultura i masowa reklama karmią nas obietnicami wyjątkowości, hasłami, które każdego kreują na ten jedyny w swoim rodzaju płatek śniegu zdolny do legendarnych momentów. Tylko dobrze zdajemy sobie sprawę, że zazwyczaj życie wielu z nas jest ot, szare, zwyczajne, ani nie hiper, mega monumentalnie znaczące, ani nie skrajnie przyziemne. Takie średnie i codzienne, wypełnione tym, co uznajemy za najważniejsze pracą, rodziną, przyjaciółmi, hobby, odpoczynkiem, radością, smutkiem. Spektakularność jakoś tak przelatuje między palcami, a wielkie czyny pozostawiamy co ambitniejszym. Jednak z takiej prozy życia potrafią narodzić się co bardziej fascynujące opowieści. Czytaj dalej

Bezsenne Środy: „Piknik pod Wiszącą Skałą” Joan Lindsey – recenzja

Kultowa australijska powieść, która swojego czasu wywołała niemałe zamieszanie, a która do dzisiaj urzeka swoją gotycką niesamowitością Piknik pod Wiszącą Skałą Joan Lindsey.

Ach, czy wszystko, co się zda,
Jak sen we śnie jeno trwa?

/Sen we śnie, Edgar Allan Poe, przeł. Włodzimierz Lewik

Podobno wszystko zaczęło się od sennego widziadła samej pisarki. Letni piknik pod Wiszącą Skałą, masywem skalnym, który Joan Lindsey pamiętała ze swoich dziecięcych lat. A podczas pikniku, pośród śmiechów, ploteczek i radości rodzi się tajemnica. Coś czyha pośród rozgrzanych do białości skał, jakaś groza nieodgadniona, która pochłania życia. Wydany w Australii w 1967 roku Piknik pod Wiszącą Skałą stał się z miejsca fenomenem na skalę narodową czytelnicy przekonani o prawdziwości opisanych wypadków przeszukiwali archiwa, domagali się odpowiedzi, pielgrzymowali do miejsca wydarzeń. Do dzisiaj oniryczna, ciężka atmosfera całości wciąga i hipnotyzuje, pomimo że odpowiedzi są już od dawna znane. Czytaj dalej

„Strażnik rzeczy zagubionych” Ruth Hogan – recenzja

Magiczna opowieść o stracie, sile miłości i przeznaczeniu, która potrafi wzruszyć nawet najbardziej zatwardziałe serca Strażnik rzeczy zagubionych Ruth Hogan.

Niektóre książki istnieją po to, by uczyć. Inne, by dawać lekką, rozrywkę. Jeszcze inne, by dzielić się literacką tradycją. Ale istnieją też książki, które mają wzruszać, koić serca, wywoływać w czytelniku to ciepłe, przytulne poczucie, że będzie dobrze, pewnego dnia znowu zaświeci słońce. W życiu samej Ruth Hogan nie wszystko układało się po jej myśli. Dramatyczny wypadek obrócił jej życie do góry nogami, a potem wiadomość o nowotworze oraz zacięta walka z nim, którą pisarka wygrała. To właśnie podczas tej okrutnej walki o życie, kiedy chemioterapia nie dawała jej spać, postanowiła spełnić marzenie i napisać debiutancką powieść. Historię nadziei, przepełnionej wiarą, że czasami okrutny los potrafi jednak pozytywnie zaskoczyć. Czytaj dalej

„Kłamstwo minionego lata” Sue Wallman – recenzja

Wciągający kryminał młodzieżowy o śmierci, żałobie i tajemnicy, czyli Kłamstwo minionego lata Sue Wallman.

Śmierć bliskich potrafi złamać serce. Doprowadzić do skrajnej rozpaczy, postawić życie do góry nogami, zbić całkowicie z tropu. Każdy żałobę przeżywa inaczej i każdy potrzebuje czasu. Kiedy stratę kogoś bliskiego przeżywa młoda, dorastająca osoba nie da się przewidzieć jakie będą jej skutki. Tym bardziej, gdy mówimy o śmierci tragicznej, przypadkowej, takiej, która nie powinna się wydarzyć. Czasami wsparcie rodziny nie wystarczy Czytaj dalej

„Ogrodnik” Agnieszka Płoszaj – recenzja

W Ogrodniku Agnieszki Płoszaj młode kobiety padają ofiarami zbrodni namiętności, okrucieństwa i bezlitosności losu.

Już od dawna kryminały nie są jedynie opowieściami o śledztwach i morderstwach, w których to najważniejsze role odkrywają detektywi, śledczy czy policjanci. Nawet same ofiary są zaledwie początkiem, czubkiem góry lodowej, której korzenie dotykają najciemniejszego dna ludzkiej duszy. Od dłuższego już czasu na pierwszy plan w kryminałach wychodzą motywy zbrodni, powiązane najczęściej z tematyką społeczną i obyczajową, trafiającą w sedna problemów, które dotyczą nas wszystkich. Przemoc wobec kobiet to jedno z takich zagadnień, a w Ogrodniku to przyczynek to opowiedzenia brutalnej historii, która sięga lat siedemdziesiątych. Czytaj dalej

Bezsenne Środy: „Dam ci to wszystko” Dolores Redondo

Tajemniczy kryminał z nutką niesamowitości w kręgach arystokracji galicyjskiej łączy się w całość w najnowszej powieści hiszpańskiej pisarki Dolores Redondo zatytułowanej Dam ci to wszystko.

Wydaje nam się, że o arystokratach wiemy wszystko. W końcu znamy najnowsze ploteczki ze światowych kręgów władzy, wiemy komu urodziło się kolejne dziecko, kto ośmieszył się na paradzie, komu przed nosem przeleciała mucha i stracił wątek podczas przemówienia. Oglądamy śluby z poczuciem, jakby to nasi najbliżsi wchodzili w związek małżeński, opowiadamy sobie o kuluarach ich związków, jakbyśmy to właśnie my byli swatkami nowych książęcych par. Czego nie wiemy na pewno, tego się domyślamy, a resztę dorzucą nam sensacyjno-rozrywkowe tabloidy, okraszone smakowitymi nagłówkami. I tylko czasami pojawi się przebłysk, przyjdzie nam do głowy taka myśl, że nie wiemy przecież nic, a życie na pokaz wyższych sfer nie jest ich prawdziwym życiem.

Czytaj dalej

„Troska” Eve Ainsworth – recenzja

Historia dwojga młodych ludzi, którzy zmagają się z rodzinnymi kryzysami i walczą o każdy kolejny dzień – „Troska” Eve Ainsworth.

Dojrzewający, wchodzący powoli w dorosłość człowiek potrzebuje wsparcia. Potrzebuje dobrej rady, wskazówek, porządnej opieki, by móc poradzić sobie ze wszystkimi narastającymi problemami nastoletnich dni, od tak trywialnych jak pryszcz na nosie o poranku aż po te najpoważniejsze, jak pierwsza wielka miłość, czy okropna kłótnia z najlepszą przyjaciółką. Potrzebuje miłości i dobrego słowa kogoś, kto pomoże mu poradzić sobie z hormonalną burzą, z kłębami emocji, które przewalają się przez jego ciało. Jednak czasami bywa tak, że taka pomoc, takie wsparcie, ta niby zwyczajna troska nie jest możliwa. Los rzuca dorosłym kłody pod nogi, nie starcza już czasu na kogoś, kto cierpi tak blisko… Czytaj dalej

„Outsider” Stephen King – PREMIEROWO! #KochamKinga

Król Horroru, czyli niezawodny Stephen King, otoczył zagadkę kryminalną nutką porządnej grozy w złowieszczej powieści Outsider, która potrafi zmrozić krew w żyłach.

Podobno pisząc Outsidera Stephen King zadał sobie jedno proste pytanie: co by było gdyby jeden z najlepszych, najbardziej szanowanych i wartościowych członków społeczności został oskarżony o dokonanie niewyobrażalnej zbrodni, a wszystkie dowody i zeznania świadków były przeciwko niemu? Człowiek, któremu powierzano swoje dzieci, któremu ufano bezgranicznie, który w swoim otoczeniu posiadał niezachwianą opinię. Ktoś, kto bywał na każdej imprezie, był kochającym mężem, oddanym ojcem, miał ukochanych przyjaciół i rzesze znajomych. Co by było gdyby ktoś taki miał jednocześnie niezbite alibi i równie niezbite dowody przemawiały przeciw niemu?

Czytaj dalej