„Jestem już normalna?” Holly Bourne | o chorobach psychicznych dla młodzieży

Historia dziewczyny zmagającej się z problemami natury psychicznej w powieści młodzieżowej z przesłaniem Jestem już normalna? Holly Bourne.

Nie mówimy na głos o chorobach psychicznych, o kryzysach emocjonalnych, o zmaganiu się ze sobą. Lubimy dzielić się uczuciami, lubimy wyolbrzymiać doświadczenia, pokazywać siebie w skrajnym świetle, ale kiedy dotyka nas prawdziwy problem, znikamy po cichu w cień. Ze strachu przed odrzuceniem. Ze wstydu i z poczucia winy. O chorobach psychicznych przecież nie do końca wypada mówić, a w dyskursie publicznym wciąż traktowane są jak tabu. Ten zakaz próbuje od lat przełamać popkultura, ukazując wnętrza szpitali psychiatrycznych, snując opowieści o ludziach zmagających się z chorobami i zaburzeniami, pokazując świat z ich perspektywy. Według najnowszych statystyk WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) takimi zaburzeniami może być dotknięte w swoim życiu nawet 25% światowej populacji, czyli co czwarta osoba na naszej planecie. Czas przerwać milczenie. Czytaj dalej

Klasyka grozy na jesień (poczytaj za darmo!)

Jesień to wymarzona pora roku dla wszystkich miłośników horroru i grozy.

To czas mgły sunącej po wilgotnych, skąpanych w błocku ulicach, huczącego o parapety deszczu, który zniekształca głosy i obrazy, hulającego wiatru, do którego tańczą wirujące liście. Nadchodzi Wigilia Wszystkich Świętych, Święto Zmarłych, Zaduszki i Dziady, pogańskie Samhein i pożegnanie lata Czytaj dalej

„303. Mój Dywizjon” Tadeusz Kotz | NIEZWYKŁY PATRONAT

Nie ma już takich patriotów, nie ma już takich bohaterów jak Tadeusz Kotz, jeden z dowódców legendarnego Dywizjonu 303., który w swojej autobiografii 303. Mój Dywizjon snuje fascynującą opowieść o chłopaku, który marzył o lataniu, a został jednym z asów lotnictwa.

O Dywizjonie 303. niby słyszymy opowieści, stał się częścią naszego ojczyźnianego folkloru wojennego, a jednak wciąż to uwielbienie mocno anonimowe, zbiorowe, grupowe pojedyncze jednostki nieczęsto wyłaniają się z grupy tych kilkuset polskich lotników, którzy brali udział w walkach powietrznych poza granicami swojego kraju, by o ten kraj walczyć za wszelką cenę. W samej legendarnej bitwie o Anglię walczyły cztery polskie dywizjony (w tym 303.) oraz osiemdziesiąt jeden polskich pilotów w dywizjonach brytyjskich, co daje w sumie 144 polskich pilotów, którzy przeszli do światowej historii, bo jakby tego wszystkiego było mało to ze wszystkich strąconych nad Anglią samolotów, ponad 200 zestrzelili Polacy! Warto poznać chociaż jednego z nich. Czytaj dalej

„Królowa cukru” Natalie Baszile | recenzja

Rodzinna opowieść o zmaganiach i dziedzictwie na lepkiej od słodyczy, parnej i dusznej plantacji w sercu Luizjany Królowa cukru Natalie Baszile.

Codzienność na Południu Stanów Zjednoczonych nie przypomina niczym pastelowych obrazków z okładek czasopism dla amerykańskich pań domu. Słodka herbata, puszyste ciasteczka, kwieciste sukienki, sandałki na wysokim obcasie tak, to wszystko istnieje, ale w niewielkich enklawach rozległych posiadłości, w filmach i naszej wyobraźni. A wszędzie indziej, tam, gdzie ziemia daje plony, tam rządzi ciężka praca tysiąca mięśni, synchroniczna wola tysięcy ciał pogrążonych w pocie i znoju. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Czytaj dalej

„Pułapka” Lilja Sigurdardóttir | Reykjavik Noir #1

Kobiecy kryminał noir na tle spowitej lodową mgłą Islandii w Pułapce Lilji Sigurdardottir.

Kryminały rodem z północy wyróżnia ciemność i surowość, które jak filtr osiadają na tamtejszych fabułach. To opowieści, w których bez względu na szerokość geograficzną i porę roku spowija atmosfera wiecznej zimy, niekończącej się nocy. Depresyjna atmosfera niemocy, wycieńczenia, samotności Przemoc ta otwarta, miejska oraz ta, która przytrafia się za zamkniętymi drzwiami sypialni to część tej ponurej rzeczywistości. Północ wydaje się męskim, brutalnym światem przestępców różnej maści, w którym nie ma miejsca dla kobiet, chyba, że stają się ofiarami cudzych zwyrodniałych zachcianek. Kobieta, która bierze sprawy w swoje ręce, buntuje się przeciw ustalonemu porządkowi, przeciw przestępczej hierarchii to wyjątek, wyjątek poszukiwany. Czytaj dalej

KSIĄŻKI NA JESIEŃ 2018

Jesień. Moja ulubiona pora roku.

Ostatnie dni babiego lata skrzą się w upalnym słońcu, ale nikogo już ta pogoda nie oszuka, bo słońce nie grzeje jak kilka tygodni temu, powietrze zrobiło się ciężkie, pajęcze, jak za filtrem w kolorze ognia, a wieczorami chłód już doskwiera, czuć powiew zmiany. Zaraz uderzy w nas jesienna aura, to nieuniknione. Kolorowe liście zawirują na wietrze, zatańczą swój ostatni taniec i zasną pośród gnijącej ziemi. Wszystko żółte, czerwone, przepełnione intensywnym zapachem przyrody szykującej się do snu. Czytaj dalej

Bezsenne Środy: HORRORY DLA AMBITNYCH

Wszyscy czegoś się boją. To oczywiste.

Nigdy nie ma sensu wierzyć tym najodważniejszym herosom, którzy z narowistą odwagą stawiają czoła rzeczywistości, udając, że nic ich nie rusza. Bo strach to uczucie subiektywne i w jednych dreszcze obawy wywoła ciemność, w innych rozmyślania o śmierci. Nie ma na świecie twardzieli, których nie ruszy nic. Ot, natura człowieka. Czytaj dalej

Podsumowanie miesięcy: LIPIEC & SIERPIEŃ 2018

Moi Drodzy,

Za oknem babie lato, chłodny powiew od morza zapowiada jesienną zmianę, a ja pozwolę sobie powspominać minione miesiące. Nie wiem, jak u Was, ale na Wielkim Buku były to piękne, zapracowane, zaczytane wakacje! Chociaż wakacji jako takich nie udało mi się przeżyć, ale nic straconego nadrobię w przyszłym roku! Czytaj dalej

Bezsenne Środy: „Pudełko z guzikami Gwendy” Stephen King i Richard Chizmar – recenzja

Nie Kochani, to nie będzie horror, to będzie jedynie lekki powiew grozy, jednak w jak najlepszym stylu prosto od Króla Horroru Stephena Kinga i Richarda Chizmara Pudełko z guzikami Gwendy.

Co byś zrobił, gdybyś mógł zrobić wszystko? Tak, dobrze przeczytałeś WSZYSTKO? Gdyby jednym ruchem palca można było zniszczyć pół świata, obrócić jakiś kawałek ziemi w pył, albo, mniej ambitnie, posłać kogoś do piachu, kogoś, kto robi problemy, nie jest lubiany, szuka guza? To wielka odpowiedzialność taki guzik, niekończąca się liczba wyborów i ścieżek, które zawsze mają po kilka możliwych rozwiązań. Mając taki guzik pod ręką każdy kolejny krok nabiera znaczenia, każda sytuacja ma wiele możliwych wyjść. To niespotykana moc, potężna siła.

A teraz wyobraźcie sobie, że guzików jest kilka! Czytaj dalej

„Runa” Vera Buck – recenzja

W Runie Vera Buck połączyła powieść historyczną, pełną przerażających medycznych faktów epoki, z pełnym tajemnic dreszczowcem, tworząc iście fascynującą mieszankę gatunków dla wszystkich miłośników opowieści (niemal) prawdziwych.

Melancholiczki i histeryczki. Tak oto rozróżniano kobiety ze względu na ich psychiczne przypadłości w epoce, która zapoczątkowała współczesną neurologię i psychiatrię. Wtedy jednak nikt nie myślał o wygodnych kozetkach, uspokajających tonikach i terapiach wyciszających, ale eksperymentowano na kobietach ile się dało, wyciągając z dokonań ówczesnej medycyny tyle, by wynik zawsze szedł o krok dalej, by możliwy był postęp. O ile z melancholiczkami ze względu na ich apatię sprawa była w miarę prosta, to z histeryczkami nie było już tak łatwo. Epileptyczki, kobiety z maniami, schizofreniczki, kobiety z tikami nerwowymi i napadami nerwic stanowiły łatwy cel owych eksperymentów, jeśli tylko trafiły do zakładu. A tam czekały ich terapie, od których współczesnemu czytelnikowi włos może zjeżyć się na głowie Czytaj dalej