Globalne sportowe emocje związane z piłką nożną to jest to, co potrafi napędzać całe narody. Jednoczyć ludzi różnych ras i narodowości chociaż na chwilę, sprawić, że zapomną o swojej codzienności, o polityce, o ekonomiczno-społecznych problemach i na dłuższy pogrążą się w snach i marzeniach o zwycięstwach, o awansach reprezentacji, o karnych i spalonych. Piłka nożna to narzędzie, to biznes, to wielkie pieniądze, ale to przede wszystkim pasja i sport, czyli to, co dla niemal każdego jest w zasięgu ręki (w tym przypadku nogi). Sportowa rywalizacja w literaturze jest świetnym elementem uzupełniającym fabuły, jednak sporadycznie pisarze opowiadają o sporcie w sposób otwarty, szczery, czy niewyrafinowany. Różnorodne biografie i autobiografie piłkarzy, ich życiowe poradniki i przewodniki są raczej nakierowane na konkretnego odbiorcę i trudno im trafić do piłkarskich zaczytanych laików, których wciąż po świecie chodzi co niemiara.

„Nie znam się na tym, jestem staroświecką kobietą, ale gdyby nie wygrali do zera, nie wiadomo, co by ten ojciec wymyślił.”

Jednak pośród tych nakierowanych na kibiców publikacji istnieją też małe perełki, książki uniwersalne, ponadczasowe takie, które nie tylko trafią do dorosłych, ale przede wszystkich do młodszego czytelnika, książki takie jak kultowa, czeska „Jedenastka Kłapząba” Eduarda Bassa.

W małej wiosce zwanej Bukwiczkami Dolnymi, w niedużym gospodarstwie biednego rolnika Kłapząba, dorastało jedenastu chłopców. Ich ojciec miał pomysł – pragnął stworzyć swoją własną, rodzinną drużynę piłkarską i od razu zabrał się do dzieła. Każdego dnia chłopcy trenowali od świtu do nocy, uczyli się piłkarskich sztuczek i sportowych chwytów, minęły lata treningów i przyszedł czas pokazać Jedenastkę Kłapząba światu. Cóż za zaskoczenie! Chłopaki znikąd podbiły sportowy świat, zyskali tłumy oczarowanych kibiców i dumnego ojca, który nigdy nie pozwolił im spocząć na laurach. Ale tylko kwestią czasu było widmo nadciągającej porażki, a zbliżał się mecz o wszystko…

O wyjątkowości „Jedenastki Kłapząba” może zaświadczyć już sam jej wiek. Po raz pierwszy wydana w 1922 roku miała ponad trzydzieści wydań, nakręcono na jej podstawie film oraz serial telewizyjny. Zainspirowała liczne inscenizacje i od lat wraca na księgarskie półki, a czytelnicy sięgają po nią z niemałym zainteresowaniem. W tej zabawnej, poruszającej opowiastce z piłką nożną w tle każdy może znaleźć coś dla siebie – jest tu motyw przypowieści, są fascynujące przygody rodzinne i morał, dzięki któremu od razu pojmiemy, że najważniejsze to grać tak na boisku, jak w życiu fair play. Uniwersalne prawdy o życiu, o marzeniach, o relacjach z bliskimi, o przegrywaniu oraz o poświęcaniu wszystkiego dla wielkiej, mitycznej wygranej. Eduard Bass opowiada tak naprawdę o życiu we wszystkich jego aspektach, a piłka nożna i sport staje się ponadczasowym językiem zrozumiałym dla każdego, dla tych najmłodszych, dla nastoletnich i starszych czytelników.

„Jedenastka Kłapząba” to urocza, pełna ciepłego humoru, a jednocześnie pełna energii i sportowej rywalizacji opowieść przypominająca baśnie, bajki, przypowieści i to dlatego oparła się próbie czasu. Niby nie ma tu zbędnych metafor, a przecież sama piłka nożna symbolizuje życiową rozgrywkę, którą podejmuje każdy człowiek. Powieść Bassa można czytać dosłownie, można doszukiwać się głębszych sensów, ale nie trzeba, bo to tak naprawdę zależy od czytelnika w jaki sposób odbierze fascynujące przygody jedenastki Kłapząbowych synów. Sport jest tutaj wyzbyty jeszcze wyrachowania, ma w sobie wciąż coś naiwnego i prostego i chociaż dzisiaj nic nie jest już takie proste, to „Jedenastka Kłapząba” pozwoli uwierzyć, że można po prostu wierzyć w spełnianie marzeń i dążyć do ich realizacji całe swoje życie.

O.

FABUŁA:

• Jedenastu chłopców z Bukwiczek Dolnych, jedenastu młodych piłkarzy i jedna drużyna, czyli Jedenastka Kłapząba. Podbijają piłkarski świat, zdobywają serca kibiców i poznają smak niekończącego się zwycięstwa. Do czas.

TEMATYKA:

• Sport, piłka nożna, fair play, pasja, spełnianie marzeń, godzenie się z porażką.

DLA KOGO?

• Dla miłośników piłki nożnej damskich i męskich, starszych i młodszych, szczególnie młodszych, którym marzą się strzały do bramki w stylu Lewandowskiego.

*Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Stara Szkoła. <3

**Po więcej „Jedenastki Kłapząba” Eduarda Bassa koniecznie zajrzyjcie na vloga! 🙂