„The Game” Lucia Vaccarino & Davide Morosinotto – recenzja PATRONACKA

Małe, senne miasteczko, wielkie tajemnice i dzieciaki wplątane w śmiertelną rozgrywkę w powieści młodzieżowej „The Game” Lucii Vaccarino i Davide Morosinotto.

przeł. Monika Motkowicz

NOWA SZKOŁA, NOWE ŻYCIE

Kiedy ojciec dostaje nową pracę za oceanem i musi ułożyć sobie życie, to nastoletniej Cece nie pozostaje nic innego, jak przeprowadzić się do matki. Zniszczonej kobiety, która mieszka w zaniedbanym, dużym domu na zatęchłej europejskiej prowincji. Z początku miasteczko wydaje się Cece senne i nawet malownicze, jednak z czasem coś zaczyna ją niepokoić. Dzieciaki w szkole dziwnie się zachowują, przemoc rodzi coraz większą przemoc, a wszystko podobno związane jest z pewną grą. Grą, w którą Cece będzie zmuszona zagrać.

W MATNI SZALEŃSTWA

Chociaż „The Game” wydaje się być kolejną opowieścią o małych miasteczkach i pełnych sekretów społecznościach, to łatwo dać się tutaj zmylić schematycznym pozorom. Autorzy „The Game” zadbali bowiem, by czytelników zaskoczyć, zbić z tropu i zwieńczyć swoją opowieść finałem, który długo zostanie w głowie. Dotykają tematu przemocy, zagubienia i obojętności, która prowadzi do eskalacji nagromadzonych problemów. To wątki często poruszane w literaturze młodzieżowej, niezwykle ważne i znaczące, jednak w „The Game” potraktowane w nieoczywisty, ciekawy sposób. Bohaterowie powieści są zagubieni, manipulowani, nie do końca wiedzą, komu mogą zaufać. Kto jest tu przyjacielem, a kto wrogiem? Kto za tym wszystkim stoi?

DLA STARSZEJ MŁODZIEŻY

„The Game” czyta się jednym tchem, z narastającym napięciem i z prawdziwym zaskoczeniem na koniec. Autorzy uniknęli typowych dla gatunku klisz, chociaż z początku wydaje się, że będzie to kolejna przewidywalna historia. Nic bardziej mylnego!

O.

*Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Akapit Press.

**Zaprasza na film i na KONKURS!

Dodaj komentarz: