„Gniew matki” T.R. Ragan – recenzja

Przykład literatury gatunkowej, która serwuje czytelnikowi nie tylko porywającą opowieść, ale porusza też ważny temat, który trafia głęboko do serca – „Gniew matki” T.R. Ragan.

NARODZINY FURII

To miał być kolejny zwykły dzień w życiu Faith i jej rodziny. Ale po powrocie do domu wszystko obróciło się w gruzy. Obcy mężczyźni wtargnęli do domu Faith, zamordowali jej męża, porwali dzieci, a jej samej podcięli gardło, wierząc, że i ona nie przeżyje napadu. Jednak Faith wbrew wszystkiemu odzyskuje przytomność, by z czasem przypomnieć sobie szczegóły i powoli odzyskiwać siły. Z pomocą policji i FBI próbuje rozwikłać zagadkę porwania, ale z każdym kolejnym dniem przekonuje się, że tropy prowadzą donikąd. Jej rozpacz i niemoc przekształcają się we wściekłość, a rodząca się w niej furia nie pozwala się poddać.  Co stało się z dziećmi Faith i czy to możliwe, że pozornie bezpieczny świat wokół niej kryje tak okrutne tajemnice?

W SIDŁACH PRZEMOCY

T.R. Ragan stworzyła opowieść o Faith, by przybliżyć temat, o którym nie mówi się wystarczająco głośno – temat współczesnego niewolnictwa i handlu ludźmi. Nie jest to fabuła filmu, nie jest to jedynie fikcja. Te zatrważające procedery kojarzą się raczej z krajami tzw. trzeciego świata, z wszelkiego rodzaju mafią czy uliczną prostytucją. Jednak niewiele osób wie, że do porwań i uprowadzeń tego typu dochodzi często w biały dzień w metropoliach największych i najbogatszych krajów, w miejscach, które uchodzą za bezpieczne lub neutralne, jak parkingi galerii handlowych czy sklepy. Ofiarami owych porwań natomiast najczęściej padają dzieci, także te najmłodsze.

„Gniew matki” przez fikcyjną opowieść podnosi świadomość społeczną, przybliża statystyki i pokazuje, jak wygląda z bliska handel żywym towarem. T.R. Ragan z jednej strony uwrażliwia czytelnika, a z drugiej wciąga w opowieść, od której nie sposób się oderwać. Śledzimy przemianę bohaterki, jej rodzącą się siłę i kibicujemy, by na końcu tej przerażającej drogi odnalazła odpowiedzi i ukojenie.

„Gniew matki” to doskonały przykład literatury gatunkowej, która poza świetną fabułą daje coś jeszcze i trafia głęboko do czytelnika. Nie pozostaje nic innego, jak czekać na kolejny tom o Faith i jej walce o sprawiedliwość.

O.

*Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem FILIA.

**Zapraszam na film i na KONKURS

Dodaj komentarz: