„Bebok” i „Strzyga” Aldona Reich – recenzja

Kryminalno-obyczajowe opowieści o mrocznych  tajemnicach ludzkiej natury, o dusznych sekretach i rozpaczy, która prowadzi człowieka do najbardziej desperackich czynów – „Bebok” i „Strzyga” Aldony Reich.

POŚRÓD DEMONÓW

W niewielkim Zalesinie pod Wrocławiem wciąż żywa jest wiara w beboka, miejscowego demona, który porywa dzieci. Gdy w pobliskim stawie znalezione zostaje zmaltretowane ciało dziewczynki – rusza śledztwo, w które za sprawą znajomego oficera policji angażuje się poszukujący inspiracji pisarz Tomasz Radwan. Nie spodziewa się, że na drodze spotka prawdziwego potwora. Jakiś czas później Radwan znów wmiesza się w policyjną intrygę, gdy we wrocławskim klubie znalezione zostanie ciało mężczyzny ze zmasakrowaną twarzą. Ktoś mści się za dawne grzechy i wymierza sprawiedliwość, a dawno legendy znów ożywają pełną mocą.

O LUDZKICH GRZECHACH

Tytuły serii Aldony Reich nawiązują do demonicznych istot z folkloru słowiańskiego, jednak same opowieści nie mają w sobie nic nadprzyrodzonego. Czytelnik odnajdzie w nich sekrety, odnajdzie brudne tajemnice, ale przede wszystkim znajdzie ludzi uwikłanych w najgorsze możliwe czyny. Czyny, które naznaczają ich życie na kolejne lata, a których konsekwencje dotykają kolejnych pokoleń. Człowiek okazuje się największym możliwym potworem, zdolnym krzywdzić i ranić, byle zaspokoić swoje najniższe instynkty, byle spełnić swoje najbardziej zwyrodniałe pragnienia.

Zarówno „Bebok”, jak i „Strzyga” to sprytnie i misternie utkane opowieści, w których czytelnik meandruje tak jak zagra mu Aldona Reich. Autorka nie sili się na wielkie zaskoczenia, ale potrafi tak omotać wyobraźnię, że to, co wydaje się oczywiste rozmywa się przed oczami. Spójnie prowadzi wątki kryminalne i obyczajowe, przeplata je, uzupełnia i sprawia tym czytelnikowi prawdziwą frajdę. Same opowieści przepełnione są jednak mrokiem, przemocą tą otwartą i tą, która czai się w cieniu. Bohaterów osacza atmosfera niepokoju i narastającej, do bólu życiowej grozy.

Jeśli szukacie świetnych rodzimych kryminałów na wiosenne wieczory – sięgnijcie po książki Aldony Reich, poznajcie upiory w ludzkiej skórze: „Beboka” i „Strzygę”.

O.

*Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Vectra.

**Zapraszam na film i na KONKURS!

Dodaj komentarz: