Kryptydy: co to takiego? | Bezsenne Środy

Czym są kryptydy? Które kryptydy są najpopularniejsze na świecie? I czy są kryptydy w Polsce?

KRYPTYDY: CO TO TAKIEGO?

Kryptydy to istoty, które według różnych legend, opowieści i relacji mogą istnieć, jednak ich istnienie nie zostało naukowo potwierdzone. Termin ten pochodzi od greckiego słowa „kryptos”, oznaczającego „ukryty” lub „tajemniczy”.

Dobrym przykładem będzie tutaj górski Yeti albo leśna Wielka Stopa. Ale nie tylko o istoty człekokształtne tu chodzi, o czym za chwilkę się przekonacie.

Ktoś je widział, ktoś o nich słyszał, ktoś zna kogoś, kto miał z nimi styczność, a ktoś widział podejrzane zdjęcia czy filmiki. Jednak nikt nigdy żadnej kryptydy nie złapał, to tylko legendy, mity i pogłoski, ale… czy na pewno?

Nie ma oficjalnego pola nauki, które zajmuje się kryptydami, jednak przyjmuje się, że specjaliści od tematu, poszukiwacze i łowcy przygód nazywani są kryptozoologami, a dziedzina, jaką się zajmuję to kryptozoologia.

Jedno pozostaje pewne – kryptydy i opowieści o nich uznaje się za części miejscowego folkloru, są częścią bogatej tradycji ludowej i kulturowej, i wciąż fascynują ludzi na całym świecie.

Czy można się dziwić? Gdyby chociaż jedna z tych istot istniała naprawdę, to być może nie tylko zmieniłaby współczesną naukę, ale także udowodniła, że jeszcze istnieją białe plamy w naszym świecie i nie wszystko jeszcze zbadano.

NAJPOPULARNIEJSZE KRYPTYDY

Na świecie istnieją setki, ba, tysiące legend i podań, w których występują kryptydy. Wiara w ich istnienie jest częścią folkloru wielu kultur i chociaż czasy się zmieniają, to pragnienie, by udowodnić, że istnieje coś więcej wciąż pobudza masową wyobraźnię.

Wybrałam dzisiaj dla Was zaledwie garstkę najpopularniejszych kryptyd i do większości z nich dobrałam straszne książki, żebyście z bohaterami mogli poznać moc tych istot z pogranicza świata prawdziwego i fantazji.

WIELKA STOPA

Największa legenda Ameryki Północnej. Wielka Stopa w miejscowym narzeczu zwana Sasquatchem. To duże, małpiaste stworzenie rzekomo zamieszkujące odległe połacie lasów. Widywane pojedynczo, ale możliwe, że jest ich więcej. Opisywany jest jako dwunożny stwór, pokryty gęstym futrem, przypominający wielkiego goryla. Brakujące ogniwo? Być może.Tysiące poszukiwaczy co roku rusza tropem Wielkiej Stopy, ale do tej pory to jedynie legenda.

Gdzie znajdziecie Wielką Stopę?

„Dewolucja” Max Brooks

To powieść, która w genialny sposób zaciera granice między rzeczywistością a fikcją. Brooks znany już z wybitnej powieści o zombie apokalipsie „Wojna Z” tym razem w reporterskim śledztwie po katastrofie na górze Rainier w stanie Waszyngton. Nie przez przypadek podtytuł powieści brzmi „Relacja z pierwszej ręki o masakrze dokonanej przez sasquatche nieopodal góry Rainier”. Co tam się wydarzyło?

W górach w stanie Waszyngton w niewielkiej zamkniętej osadzie Greebloop dochodzi do katastrofy. Do tej pory, mieszkańcy tej ultra nowoczesnej, skupionej na ekologii i życiu no waste osady żyli jak pączki w maśle. Do czasu. Erupcja wulkaniczna odcina ich od świata, wysadzając sieć elektryczną i linie komórkowe. Ale to nie wszystko. Bo ze zniszczonej góry schodzi do osady coś jeszcze… I jest spragnione ludzkiej krwi.

Rewelacyjny koncept, jedyny w swoim rodzaju. Max Brooks stworzył powieść, w którą można uwierzyć. Nie tylko ze względu na sposób prowadzonej narracji – to relacje świadków, osób związanych z osadą, ratowników, dziennikarzy, ale też… polityków. I tu sytuacja się gmatwa, a wyjaśnienia i prawda okazują się co najmniej skomplikowane. I mocno niejednoznaczne. Nie chcę nic zdradzać, ale jedno jest tu pewne – Wielka Stopa to nie jest urocza małpka, co to lubi się przytulać. To krwiożercza bestia, która szuka zemsty.

WENDIGO

Na pograniczu historii i wierzeń. To kryptyda pochodząca z legend rdzennych ludów Ameryki Północnej, zwłaszcza wśród Algonkinów. Ma dwie formy: z jednej strony może być potworem, ucieleśnieniem tej zimnej i lodowatej strony natury, która sprawia, że człowiek przymiera głodem, rozpaczą i desperacją. Z drugiej strony, to właśnie człowiek doprowadzony do granic ostateczności. Jego legenda wzięła się z okrutnych aktów kanibalizmu, których dokonywały nawet całe rodziny podczas długich miesięcy zimowych, w terenach odciętych od świata. Pożerane dzieci, pożerani ojcowie… Relacje są przerażające.

Gdzie znajdziecie Wendigo?

„Wendigo” Algernon Blackwood

Najlepszy możliwy portret potwora, który łączy oba portrety kryptydy. Grupa myśliwych wyrusza na łowy, by zagubić się w pradawnej puszczy, gdzie wciąż rządzą pierwotne prawa i istoty starsze od czasu.

YETI

Znany również jako Abominable Snowman, czyli bałwan-abominacja, jest to kryptyda rzekomo zamieszkująca himalajskie regiony Nepalu i Tybetu. Yeti opisywany jest jako duże, małpiaste stworzenie, przypominające Wielką Stopę, ale przystosowane do życia w zimnym, górzystym terenie. I w barwach śniegu. Niebezpieczny, drapieżny, okrutny, poluje na tych, którzy wspinają się na himalajskie grzbiety.

Gdzie znajdziecie Yeti?

„Abominacja” Dan Simmons

Jak mówi już sam tytuł (oryginalny to: „Abominable), będzie to opowieść z abominacją w tle. To groza historyczna o pierwszych śmiałkach, którzy próbowali zdobyć szczyt Mount Everest, jeszcze w początkach XX wieku. Kiedy pierwsza ekipa ginie w tajemnicznych okolicznościach, ich przyjaciele ruszają ich tropem, by odkryć, że na tych szczytach nie są wcale sami.

KRAKEN

Czyli prawdziwy koszmar z głębin. Kraken to nic innego jak gigantyczna ośmiornica lub kałamarnica, która atakuje statki i wciąga je pod wodę. Choć współcześnie uważany za legendę, istnieją teorie, że opowieści o Krakenie mogły być inspirowane obserwacjami dużych kałamarnic, które faktycznie mogły wciągać statki w morskie odmęty.

Gdzie znajdziecie Krakena?

„Zew Cthulhu” H.P. Lovecraft

Bo jak ma być Kraken to niech to będzie kosmiczny demon, stare jak czas bóstwo, potwór, którego nie sposób opisać słowami, a który śpi na dnie oceanów, by pewnego dnia przebudzić się i pogrążyć świat w terrorze. Krakenem inspirowany.

POTWÓR Z LOCH NESS

Znana również jako Nessie, to legendarne stworzenie rzekomo zamieszkujące szkockie jezioro Loch Ness. Najczęściej opisywane jest jako długoszyi stwór, dinozaur, przypominający plezjozaura. Najlepsze jest to, że pomimo licznych badań, wysyłanych ekip nurków itd. nie dało się ostatecznie wykluczyć istnienia Nessie, jako że jezioro jest za głębokie, za zimne i za mętne, nawet dla współczesnego sprzętu.

Gdzie pojawiła się Nessie?

„Obca” Diana Gabaldon

Wiem, nie tego się spodziewaliście, ale ze względu na pokojową naturę tej istoty mogę Wam tylko podrzucić ten pierwszy tom porywającej sagi romantyczno-historycznej, w której Nessie staje się świadkiem pewnej wiekopomnej sceny.

MOKELE MBEMBE

A propos Nessie i istot przypominających dinozaury. Kryptyda z regionu Konga w Afryce Środkowej, często opisywana jako stworzenie przypominające dinozaura z długą szyją, podobne do plezjozaura lub brontozaura. Mokele-Mbembe rzekomo zamieszkuje rzeki i jeziora w odległych, nieprzebytych częściach dżungli, ale jest często widywany przez mieszkańców regionu i jest częścią ich folkloru od dziesięcioleci. Do tej pory nie potwierdzono jego istnienia.

Gdzie pojawił się Mokele Mbembe?

„Zaginiony świat” Sir Arthur Conan Doyle

Nie wiem czy wiecie, ale twórca Sherlocka Holmesa był też wybitnym twórcą literatury przygodowej, a jego „Zaginiony świat” to kultowa już opowieść o wyprawie do Ameryki Południowej, gdzie w głębi amazońskiej dżungli wciąż można trafić na tajemniczy płaskowyż, a w nim na… dinozaury. Jest krwawo, przygodowo i chociaż Mokele Mbembe nie pojawia się tam dosłownie, to z pewnością miał coś wspólnego z inspiracją.

CHUPACABRA

Jest to kryptyda z Ameryki Łacińskiej, głównie z Portoryko i Meksyku. Chupacabra rzekomo wysysa krew z zwierząt, głównie kóz, i opisywana jest jako małe, przerażające stworzenie z kolcami na grzbiecie, zazwyczaj taki łysawy kojot, więc podejrzewa się, że to po prostu jest łysawy kojot.

Gdzie pojawiła się Chupacabra?

„The Beast of Barcroft” Bill Schweigart

Jest to powieść z gatunku horroru, w której pojawia się motyw Chupacabry jako jednego z mitycznych potworów, które zaczynają terroryzować mieszkańców amerykańskiego przedmieścia.

MOTHMAN

To jest kryptyda, której boję się najbardziej na świecie, chyba ze względu na to, że łączy się z owadem, tzn. to połączenia człowieka i… ćmy. To stworzenie pochodzące z legend amerykańskich, szczególnie z Point Pleasant w Zachodniej Wirginii. Mothman opisywany jest jako duży humanoid z ogromnymi skrzydłami i świecącymi czerwonymi oczami. Podobno pojawia się jako zwiastun cudzej śmierci.

KRYPTYDY: CZY SĄ W POLSCE?

W Polsce nie przeżywamy tak istnienia kryptyd. Być może dlatego, że połacie lasów, stare puszcze i naturalne przestrzenie są w większości zbadane, oznaczone i w większości również – zamienione w wielkie parki dla turystów. Pomiędzy istotami, których korzenie sięgają mitologii słowiańskiej (a które kryptydami nie są) istnieją dwie, które od czasu do czasu powracają i można się na nie natknąć.

BAZYLISZEK

To nasze legendarne stworzenie z baśni i legend, szczególnie związane z Warszawą, a w zasadzie z jej podziemiami. Opisywany jest jako potwór o wyglądzie przypominającym koguta lub węża, którego wzrok ma moc zamieniania ludzi w kamień.

Gdzie znajdziecie Bazyliszka?

„Bazyliszek” Graham Masterton

Mistrz horroru w opowieści o przywracaniu kryptyd do życia – czy za pomocą biologii, czy za pomocą czarnej magii. Działa i tak, i tak.

BORUTA/DIABEŁ

Diabły w polskim folklorze istnieją na porządku dziennym i przybierają najróżniejsze postacie, by kusić nas w najmniej spodziewanych miejscach. Przybierają postaci wilków, sów, czarnych koni, wielkich ptaków, wszystkich tych istot, które mają jakieś nocne skojarzenia. I sprowadzają nas na manowce. W tych wierzeniach również przemyka motyw słowiański związany z Leszym, ale to już inna historia.

O.