Saga Rodzinna „Apolonia” i „Gabrynia” Ewa Szymańska – recenzja patronacka

Saga Rodzinna, saga kobieca, opowieść o dorastaniu i o wojnie pióra Ewy Szymańskiej – „Apolonia” i „Gabrynia”, dwa pierwsze tomy rodzinnej trylogii.

Ziemie Podlasia, pierwsza połowa XX wieku. Gabrynia to najstarsza i najzdolniejsza spośród pociech córka Apolonii Niemyjskiej – kobiety, która popełniając przed laty mezalians nieźle namieszała w życiu swoim i swoich bliskich. Dziewczyna dorasta, z ufnością spogląda w przyszłość, wszystko wskazuje na to, że los jej sprzyja. Udaje jej się ukończyć szkołę, znaleźć pracę, która pozwala jej spełniać marzenia o pisarskiej karierze, poznaje mężczyznę swojego życia, ale…Wtedy wybucha II Wojna Światowa i cały świat dziewczyny obraca się w gruzy. Gabrynia, podobnie jak jej matka podczas Wielkiej Wojny, będzie musiała przetrwać i robić wszystko, by chronić swoich najbliższych.

Podtytułem dla Sagi Rodzinnej Ewy Szymańskiej są słowa: Bo trzeba żyć. Wspaniałe motto obu opowieści, które prowadzi nasze bohaterki przez zawiłości losu. Bez względu na problemy sercowe, bez względu na tragedie i dramaty rodzinne, bez względu na historyczną zawieruchę – trzeba być silnym, trzeba trwać i iść naprzód. Ewa Szymańska przypomina, że ludzkie życie jest kruche, jest ulotne, nigdy nie wiadomo, co spotkamy na naszej drodze, więc warto to życie pielęgnować, być najlepszą wersją samej siebie, otaczać się dobrymi ludźmi, kochaną rodziną.

Warto zauważyć, że na pierwszy plan w Sadze Rodzinnej wysuwają się związki międzyludzkie, mezalianse, wielkie miłości, zdrady, rodzinne perypetie, a w tle rozgrywa się wielka historia.  Historia, która nie oszczędza nikogo, która dzieje się, bez względu na wszystko, na czyjekolwiek marzenia czy pragnienia. Bohaterki Ewy Szymańskiej muszą poświęcić wiele, muszą oddać jeszcze więcej, ale żyją, a to jest przecież najważniejsze.

Miłośnicy sag rodzinnych nie mogą pozostać względem powieści Ewy Szymańskiej obojętni. To napisane z lekkością, fascynujące dzieje rodzinne, kobiece, wojenne, których zwieńczenie dopiero przed nami.

O.

*Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Szara Godzina.

**Zapraszam na film i na KONKURS!

Komentarze do: “Saga Rodzinna „Apolonia” i „Gabrynia” Ewa Szymańska – recenzja patronacka

  1. joly_fh napisał(a):

    To już trzecia saga rodzinna, którą kojarzę, z imionami, i trzecia z imieniem Gabriela…nie było w tej Polsce przedwojennej innych imion? I sorry za offtop, ale Gabrynia to najbardziej koszmarne zdrobnienie imienia Gabriela, jakie znam, nie chciałabym, żeby ktokolwiek tak się do mnie zwracał.

Dodaj komentarz: