
Moi Drodzy,
Luty jako najkrótszy miesiąc w roku zawsze zaskakuje mnie ilością doskonałej literatury, która pojawia się w księgarniach, ale nie tylko!
Co roku wydaje mi się, że w jakiś sposób dni wydają mi się wtedy wydłużać, naginać, rozciągać i okazuje się, że czytam o kilka książek więcej niż zazwyczaj. Nie wiem jak to się dzieje, ale przy takich podsumowaniach zaskoczenie jest przemiłe. Tym bardziej, że trafiłam PIERWSZE BINGO w Wielkobukowym BINGO! (link do wyzwania znajdziecie TUTAJ)
TOP 3 LUTEGO:

„Śpiewajcie z prochów, śpiewajcie” Jesmyn Ward recenzja TUTAJ

„Ślepnąc od świateł” Jakub Żulczyk

„Zielona mila” Stephen King recenzja TUTAJ
INNE PRZECZYTANE:

Gdzie śpiewają diabły Magdalena Kubasiewicz recenzja TUTAJ
Sofia albo początek wszystkich historii Rafik Schami recenzja TUTAJ
Mroczni ludzie Jens Henrik Jensen recenzja TUTAJ
Pierwsza miłość recenzja TUTAJ
Śmierć wisi w powietrzu Kate Winkler Dawson recenzja TUTAJ
Jednostka Ninni Holmqvist recenzja TUTAJ
Zdrój Barbara Klicka
Gdzie jest prezydent James Patterson i Bill Clinton recenzja TUTAJ
Przed końcem zimy Bernard MacLaverty recenzja TUTAJ
Dziewczyny od szyfrów Liza Mundy recenzja TUTAJ
BEZSENNE PRZECZYTANE:

Szczury Wrocławia. Kraty Robert J. Szmidt recenzja TUTAJ
17 podniebnych koszmarów Stephen King recenzja TUTAJ
POZA RECENZJAMI NA WIELKIM BUKU POJAWIŁY SIĘ:
BOOK HAUL:
Mój książkoholizm i zakupoholizm książkowy został dokarmiony, a wszystko przez Tłusty Czwartek, bo jak powszechnie wiadomo: każda okazja na książkowe zakupy jest doskonała!

O części z tych książek możecie usłyszeć w filmiku:
WYDARZENIA:
Otwarcie nowej biblioteki Biblioteki Śródmieście w Gdyni. Miałam szansę jako jedna z pierwszych zwiedzić nowy gmach gdyńskiej biblioteki i powiem Wam, że było na co popatrzeć! Wyjątkowe strefy dla czytelników w każdym wieku, nowoczesne udogodnienia, czytelnie, kąciki i miejscóweczki, a nawet pierwszy na Pomorzu książkomat!



A co u Was wydarzyło się ciekawego? Co dobrego przeczytaliście?
Bo warto czytać.
O.
Doskonałe top trzy miesiąca.
Doskonałe lektury!
Też tak myślę – sama dobroć!
Ale ładna Biblioteka <3
Dziękuję!
Chciałbym móc tyle czytać.
W tym roku słabo idzie. Muszę się zabrać. 
Na spokojnie – daj sobie czas, bo ksiązki nie uciekną, a samo czytanie ma byc frajdą.
U mnie tylko jedna książka w lutym
Na szczęście to „Dygot”, więc i tak jestem szczęśliwa 
To jest taka powieść, że spokojnie wystarczy. <3