Babie lato z polskim kryminałem

Każda pora jest dobra na polskie kryminały! BABIE LATO z polskim kryminałem na Wielkim Buku dla Was!

„Tuż obok” Agnieszka Olejnik

To musiało się między nami tak skończyć: Wielkobukowym patronatem. Wiecie dlaczego? Ano dlatego, że powieść ta dedykowana jest wspomnieniu najlepszego przyjaciela. A wiecie kto tym przyjacielem był? Pies, wierny wyżeł Dante, który jest towarzyszem naszej bohaterki i od jego makabrycznego znaleziska wszystko się w tej powieści zaczyna.

Pies znajduje na spacerze… Ludzki palec. Spanikowana Anna od razu biegnie na policję. I co prawda palec znika, ale w lesie znajduje się ciało (z wszystkimi palcami na dokładkę). To nie pierwszy i nie ostatni trup w tej powieści, a im dalej – robi się coraz mroczniej. Rozpoczyna się śledztwo, a Anna – może zupełnie przypadkiem, a może nie) – jest w jego centrum. Co dzieje się Czarnym? I czy przeszłość może mieć z tym coś wspólnego?

Z miejsca polubiłam Annę. I jej tajemnice. I jej psa. Przeprowadziła się do miasteczka Czarne z Poznania, odremontowała dom, zaczęła pracę bibliotekarki w miejscowej bibliotece. A jednak jest odludkiem, trzyma się na uboczu, unika kontaktu, chociaż bardzo go pragnie… Ma ku temu powód, niejeden nawet, a odkrywanie jej kolejnych sekretów to sama przyjemność lektury. I obserwowanie jej przemiany również!

Ale. Anna to Anna, a w miasteczku dochodzi przecież do zbrodni. Historia, którą Agnieszka Olejnik zamknęła między stronami zaskakuje brutalnością… Nie spodziewałam się tego po tak poczciwym początku. Okazało się, że to były pozory! To, co odkrywają nasi bohaterowie okazuje się wykraczać poza nasze wyobrażenia. Tutaj przeszłość macza swoje paluchy, tutaj historia wraca w najokrutniejszej formie… Finał okazuje się być prawdziwym, szokującym zaskoczeniem. 

W „Tuż obok” znalazłam wszystko to, co tak w polskim kryminale lubię – świetną miejscówkę, galerię barwnych postaci i zbrodnię, w której nic nie jest tak proste jak mogłoby się wydawać. A wisienką na torcie jest pies. Nic dodać, nic ująć.

„Wykluczona” Katarzyna Wolwowicz

To, że uwielbiam książki Kasi, to nie jest żadna nowość, więc musiała pojawić się w zestawieniu. Przed nami opowieść o sekcie religijnej i o zbrodni, a także o kobiecie, która próbuje odkryć prawdę, pomimo tego, że prawda może być naprawdę paskudna. Śledczym jest nowy bohater o przyciągającym jak magnes nazwisku – Tymon Hanter. Bardzo dobry początek nowej serii!

„Jednorożec” Rafał Glina

To jest moje ostatnie odkrycie! Historia seryjnego mordercy, który poluje na kobiety i dusi je w okrutny sposób. Sprawą zajmuje się kolejny świetny śledczy do kolekcji, niejaki Okoński, o prawdziwej pasji, intuicji i koszmarnej przeszłości. Zostałam fanką z miejsca.

„Polana” Marcel Moss

We wsi Runowo dochodzi do tajemniczego zaginięcia. Wkrótce, do makabrycznego odkrycia. Zresztą, tam w ogóle dzieją się jakieś dziwne i niewytłumaczalne rzeczy. Na szczęście, w rodzinne strony wraca Sambor Malczewski, glina z przeszłością, który wreszcie zacznie tam zaprowadzać porządek. Powiem tak – drugi tom tej serii, czyli „Grota”, to jedna z najbrutalniejszych książek jakie czytałam.

„W cieniu Babiej Góry” Irena Małysa 

Poznajcie Baśkę Zajdę. Policjantka zmerdana życiem, która wraca w rodzinne strony, by w końcu zaznać ukojenia. Baśka ma jednak pecha, bo w rodzinnych stronach ożywa przeszłość i to w tej najgorszej możliwej wersji. To początek świetnego cyklu kryminalnego, którego każdy tom ma inny klimat.

„Gleba” Michał Śmielak

Jeden ze starszych tytułów autora, który ostatnio zrobił na mnie wrażenie. Bezkompromisowa policjantka odesłana na prowincję, brutalne morderstwo miejscowego bezdomnego i sprawa, która okazuje się nie być wcale tak oczywista, jak można by sądzić.

„Decyzja” Piotr Kościelny

To jest jedna z najmocniejszych historii w tym zestawieniu ze względu na tematykę. Znaleziono zwłoki noworodka. Kto zabił dziecko? Co nim kierowało? Jak zaczęła się i jak skończy ta tragiczna historia? To opowieść o brutalnej przemocy domowej, więc nie dla każdego.

„Noc poślubna” Przemysław Borkowski 

Idealna lektura na ostatnie upalne dni! To miał być piękny ślub, zjawiskowe wesele, ale wszystko poszło nie tak… Goście nie dojechali, klimatyzacja nie działa, najgorętszy dzień roku, a za oknem… Las wisielców. I niepokojące tajemnice. A wszystko otulone porządną dawka legend i grozy. Na koniec lata?

O.

Dodaj komentarz: