„Gambit” Maciej Siembieda CZYTAJCIE!

Wojna, miłość, zdrada, tajemnica i prawdziwy skarb, o który i dzisiaj wybuchają konflikty, czyli fantastyczny Gambit Macieja Siembiedy oparty o prawdziwe wydarzenia.

Gambit to figura szachowa, która polega na poświęcaniu bierek, by uzyskać lepszą pozycję na szachownicy względem przeciwnika. Coś za coś. Poświęcenie za zwycięstwo. W prawdziwym życiu ta strategia polega na poświęcaniu ludzi. Ruch dla idei, dla większej sprawy. Czasami poświęca się życie, czasami rodzinę, czasami największą miłość. Bywa, że nawet nie jesteśmy świadomi, jak wiele musimy oddać, nie jesteśmy pewni, ale trzyma nas w ryzach wiara w jasny cel na horyzoncie, który sprawia, że idziemy naprzód, nawet po trupach, nawet po swoich marzeniach.

Czytaj dalej

„Mężczyźni, którzy nienawidzą wilków” Lars Lenth recenzja

Opowieść o drapieżnikach i o wilkach w ludzkiej skórze w eko-kryminale autorstwa nowej norweskiej gwiazdy gatunku Mężczyźni, którzy nienawidzą wilków Larsa Lentha.

Przyzwyczailiśmy się do współczesnego myślenia o wilkach, jako majestatycznych, nieokiełznanych duchach lasu, które kryją się w cieniu ostatnich puszcz, zagrożone przez chciwość i okrucieństwo współczesnego człowieka. Jednak wilk nie był od zawsze symbolem wolnej dzikiej przyrody. Były takie czasy, że wilki uznawane były za ogromne zagrożenie, a rozjuszone watahy potrafiły terroryzować całe wioski, nie tylko w Europie. Ich kły i pazury rozszarpały tysiące ludzi, a wspomnienia tych ataków trafiały do podań, baśni, legend, całych mitologii. Sytuacja zmieniła się wraz z obsesją człowieka, by wytrzebić te zwierzęta, zapanować nad lasem i dzisiaj wilki to zwierzęta zagrożone, ściśle chronione, stroniące raczej od ludzi, chociaż zdarzają się wyjątki

Czytaj dalej

„Krzyk w stronę świata” Tomasz Szlijan recenzja

Lubię, kiedy powieść jest nieoczywista i nie sposób jej jednoznacznie zakwalifikować gatunkowo, a tak jest z niby kryminałem, niby thrillerem o kłamstwach, zemście i tajemnicy pióra Tomasza Szlijana Krzyk w stronę świata.

Gdyby skrzywdzeni mogli krzyczeć, mogli mówić, chociaż szeptać, to gdzie poniósłby się ich głos? Głos tych, których spotkała niesprawiedliwość, rażąca krzywda, najgorsza z możliwych tragedii. Tych, którzy ze strachu, z obawy o własne życie, o cudzą opinię, o dobro swoich najbliższych zdecydowali się milczeć, chociaż w środku wrzeszczą, zdruzgotani tym, co im się przytrafiło. Obarczeni ciszą, zaklęci w kłamstwie, sparaliżowani niemocą Ludzie, którzy spojrzeniem błagają o pomoc, a świat odwraca wzrok.

Czytaj dalej