„Ostatnia Więźniarka Auschwitz” Nina Majewska-Brown – recenzja PATRONACKA

„Ostatnia Więźniarka Auschwitz” Niny Majewskiej-Brown to poruszająca historia niezwykłych ludzi, którzy przetrwali najgorsze możliwe piekło niemieckich obozów koncentracyjnych II Wojny Światowej, by w 1947 roku założyć wraz z innymi byłymi więźniami Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau i pielęgnować pamięć o tym miejscu. To także historia ich córki – pani Anny Odi, która wraz z autorką współtworzyła tę niezwykła opowieść, a która od lat pracuje i opiekuje się Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau.

HISTORIA WIELKIEJ NIEZŁOMNOŚCI

„Ostatnia Więźniarka Auschwitz” to powieść i relacja historyczna w jednym. To kronika rodzinna i poruszająca serce opowieść, w której na pierwszy plan wybijają się losy niezwykle silnej kobiety, jaką była mama pani Anny, Mirosława zwana Mimi. Nina Majewska-Brown w swojej twórczości skupia się właśnie na kobietach i kobiecym losie, a historia niezłomnej Mimi to opowieść o dziewczynie, która przetrwała Majdanek, Ravensbrück i Buchenwald, by wreszcie odnaleźć miłość w mężczyźnie, który przetrwał Auschwitz. Ta siła, to nieprzejednanie, ta moc pozostają niezmiennie inspirujące, bez względu na lata, które mijają.

Najbardziej szokujący z pewnością będzie dla czytelników fakt, że pani Anna do dzisiaj mieszka na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. To właśnie tutaj, w jednym z byłych esesmańskich bloków, przyszła na świat, tutaj dorastała i wreszcie – to na terenie byłego obozu kontynuuje dzieło swoich rodziców, przekazując kolejnym pokoleniu wiedzę o tym miejscu.

Nina Majewska-Brown z historyczną dokładnością, ale też niezwykłą czułością i delikatnością snuje dzieje tej rodziny. Nie ma tu fikcji, bo prawdziwe życie potrafi pisać najbardziej nieoczywiste scenariusze. Nie ma tu tanich emocji, bo każdy moment wydarzył się naprawdę. Czytelnicy podczas lektury poczują strach, poczują osaczenie, poczują też ból i okrucieństwo tamtych jakże potwornych lat II Wojny Światowej. Autorka w przejmujący sposób oddała chaos początku wojny, zagubienie, kolejnych miesięcy, wreszcie – bezwzględność oprawców, którzy oddali się nieograniczonej przemocy. Nad wszystkim jednak unosi się ten promień nadziei, która pozwoliła przetrwać najgorsze możliwe piekło.

Poznając losy rodziny pani Anny nie sposób nie uronić łzy, nie sposób nie zamyślić się też nad przeszłością, nad trybami tej wielkiej historii.. Ludzie ludziom zgotowali ten los – niby truizm, jednak wciąż boleśnie aktualny. „Ostatnia Więźniarka Auschwitz” pielęgnuje pamięć o tych, którzy walczyli, trwali niezłomni i przetrwali, by wreszcie mówić o tamtych wydarzeniach głośno i dzielić się wspomnieniami z innymi.

ROZMOWA O KSIĄŻCE

Z Niną Majewską-Brown i Panią Anną Odi miałam możliwość porozmawiać na żywo, w 76. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau – zapraszam do wysłuchania naszej rozmowy:

https://www.facebook.com/WielkiBuk/videos/334981364339169

O.

*Materiał powstał we współpracy z Wydawnictwem Bellona.

**Zapraszam na film i na KONKURS.

Komentarze do: “„Ostatnia Więźniarka Auschwitz” Nina Majewska-Brown – recenzja PATRONACKA

  1. Inverso napisał(a):

    Świetna recenzja – warto przynajmniej wiedzieć o istnieniu takich książek i przynajmniej od czasu do czasu sięgnąć, by skłoniły czytelnika do wielu istotnych refleksji. Ciekawie brzmi ujęta w książce perspektywa kobieca, dużo częściej pomijana w relacjach i opowieściach z tamtych czasów. A rozmowa przeprowadzona z autorkami to wspaniałe dopełnienie recenzje, dzięki! 🙂

Dodaj komentarz: