Najlepsze książki 2024 DO TEJ PORY | TOP 12

najlepsze książki 2024

Mamy to! Najlepsze książki 2024 do tej pory! Wybrałam dziesięć takich książek i dwa wyróżnienia.

najlepsze książki 2024

„Noc kłamstw” Izabela Janiszewska

Dama polskiego thrillera w kolejnej opowieści, której nie potrafiłam się oprzeć. Pozornie zgrane małżeństwo i ich brudne, brudne sekrety. I śmierć opiekunki ich dziecka. Domysły, oskarżenia i prawda, która jest gorsza od wszelkich kłamstw. Jest i kalejdoskop emocji, są skomplikowane wybory, bohaterowie, którym chcemy, ale nie możemy ufać. Takie dreszczowce to sama przyjemność czytania. RECENZJA

„Kolonia” Audrey Magee

Ta powieść okazała się być dla mnie stworzona, zupełnie nieoczekiwanie – dlaczego? „Kolonia” Audrey Magee w malowniczym przekładzie Dobromiły Jankowskiej to historia wyspiarska (mam słabość do wyspiarskich opowieści!), historia małej irlandzkiej społeczności i tego jak współczesny świat bije do nich do brzegu. W tle irlandzka wojna domowa, brutalny konflikt, a tu intymny portret ludzi i ich języka, który odchodzi w zapomnienie. Proza niespieszna, nie dla każdego, ale wierzę, że docenicie ją i Wy. RECENZJA

„Odlecieć jak najdalej” Ałbena Grabowska

Najnowsza powieść jednej z najwspanialszych polskich pisarek. Portret dojrzewającej w latach 60. XX wieku polskiej nastolatki. Oraz portret przerażającej rzeczywistości PRL, w której nikogo i niczego nie można być pewnym. Na dokładkę, historia bolesnej tajemnicy, która jątrzy się i podtruwa już tak osłabione więzy rodzinne. Ola chce wyjechać na Zachód, ale to nie jest takie proste. Jej babcia chroni ją przed prawdą. A jej przyjaciele przeżywają najwspanialsze i najbardziej niepokojące lata swojego życia. A w tym wszystkim sekret jak cierń. Ałbena Grabowska po raz kolejny wyprowadza czytelnika z równowagi i robi to w taki sposób, że tylko chcemy więcej. RECENZJA

„Piękni lśniący ludzie” Michael Grothaus

To jest perła i prawdziwe cudeńko – proszę sobie zapisać! On jest siedemnastoletnim genialnym chłopakiem ze Stanów, który przyjeżdża do Tokio pracować nad swoim algorytmem. Ona pracuje jako kelnerka w małym bistro u boku byłego zawodnika sumo i jego przesłodkiego pieska Inu. John i Neotnia odnajdą się pośród neonów. Oboje skrywają tajemnice. Ale ona jest… sekretem samym w sobie. I muszą ten sekret jej istnienia poznać. Mamy tu futurystyczną wizję przyszłości, neonowe Tokio, które przypomina miasto z „Blade Runnera” Ridleya Scotta i mój ukochany temat: CO SPRAWIA, ŻE JESTEŚMY LUDŹMI? RECENZJA

„Szept” Weronika Mathia

Wyspa Wielka Żuława na jeziorze Jeziorak w okolicy Iławy skrywa swoje bolesne tajemnice. Przed laty zaginęła tu młoda, niepełnosprawna intelektualnie kobieta. Teraz zostaje znalezione ciało nastoletniej dziewczyny. Obie sprawy może coś łączyć, a tych cieniutkich nici powiązań będzie szukać powracająca do służby w wydziale kryminalnym policjantka. Weronika Mathia stworzyła niepowtarzalny nastrój, atmosferę jeziorną, niepokojącą, szepczącą. Jej wyspa to miejsce schronienia, izolacji, ucieczki… I tajemnicy, która musi wypłynąć w końcu na powierzchnię. Piękny thriller kryminalny. RECENZJA

najlepsze książki 2024

„Kobiety” Kristin Hannah

Kolejna poruszająca serce kobieca powieść historyczna od niezastąpionej Kristin Hannah. Tym razem autorka zabiera nas do Wietnamu, gdzie towarzyszymy młodziutkiej pielęgniarce polowej. Frankie McGrath. Obserwujemy wydarzenia z jej perspektywy, przyjaźnie, śmierci najbliższych. Rodzi się też miłość… Frankie dorasta i przekształca się, a jej powrót nie będzie wcale taki, jak można by oczekiwać. To niezwykła opowieść inspirowana prawdziwymi opowieściami weteranek. RECENZJA

„Ludzie z kości” Paula Lichtarowicz

Fikcyjna opowieść z wielką historią w tle. Opowieść, która zachwyca i przeraża. O życiu Leny, które teraz dobiega końca, ale ona jeszcze powraca myślami do dni, w których wszystko się zaczęło. Do czasów dzieciństwa, marzeń o studiach, tragicznym wypadku, który skazał ją na wymuszone małżeństwo. I do wygnania na Sybir z całą rodziną… Paula Lichtarowicz opisała przeżycia wygnańców z bolesnym realizmem, ale także ich sny i nadzieje, codzienność… Potrafi rozedrzeć serce. RECENZJA

„Medea z Wyspy Wisielców” Magda Knedler

Rozdzierający serce retelling. Magda Knedler opierając historię swojej Medei na micie i na tragedii Eurypidesa stworzyła opowieść, która zabiera czytelników w ciemność kobiecego istnienia. Mada to kobieta, której istotę stłamszono w zarodku. Odebrano radość i beztroskę, siłą wepchnięto w dorosłość. I nic się nie zmienia, chociaż ona robi wszystko, by wyjść z tego zwycięsko. Jej historia to tragedia grecka w pełnej krasie, w której trudno o upragnione katharsis. Jeden z najlepszych i najdojrzalszych retellingów, jakie czytałam! RECENZJA

„Zapomniane niedziele” Valérie Perrin

Nie mogło jej tutaj zabraknąć! Justine pracuje jako asystentka pielęgniarki w domu spokojnej starości Pod Hortensjami.Wysłuchuje ich historii, zapisuje je, zachowuje na przyszłość… Szczególnie jedna pacjentka jest jej bliska. I to spisując jej dzieje, Justine dotrze do sedna rodzinnej tajemnicy. Całość jest pasjonująca i bardzo BARDZO francuska. Proste zdania uderzające z impetem, drobne detale, które tworzą nastrój. Warto sobie zrobić tę przyjemność. RECENZJA

„Mokosz” Anna Sokalska

Nietuzinkowy, owiany tajemniczą kobiecością kryminał… Elena, która ma wiele twarzy. Dla jednych to anioł i święta, dla innych to diabeł i czarownica. Częściej czarownica, przeklęta i dziwaczna, bezwzględna i tajemnicza. Kim jest Elena? I czy jest winna śmierci męża? Prokurator Borys o zimnym sercu nie wierzy w sprawiedliwość. Dlatego jej proces będzie przypominać najgorsze kafkowskie sny i zmory. Anna Sokalska napisała jedną z najbardziej zmysłowych opowieści o kobiecie – zmysłowych, bo działających na wszystkie zmysły czytelnika. Tak, to jest kryminał, w którym to nie ofiara jest najważniejsza, ale oskarżona i ludzie wokół niej. I tajemnica. Niejedna. RECENZJA

Wyróżnienie: NAJLEPSZA KONTYNUACJA: „Smolarz” Przemysław Piotrowski

Igor Brudny – czy mogło go tutaj zabraknąć? Nie sądzę! „Smolarz” to druga po „Sforze” moja ulubiona odsłona serii z bezkompromisowym komisarzem w roli głównej. Akcja rozgrywa się w Bieszczadach, w iście malowniczej scenerii, która prowadzi jednak do makabrycznych tajemnic. A w tym wszystkim Brudny, który tylko chciał odpocząć, a wszystko jak wyszło.

Wyróżnienie NAJLEPSZE ZAKOŃCZENIE: „Wracam do domu” Karin Smirnoff

Saga Rodu Kippów dobiegła końca i w sumie to mogłam się domyślać, że to będzie jak cios prosto w szczękę. Nie zdradzając nic ponad to, co wiedzieć trzeba – Sagę należy czytać po kolei. To trzy tomy historii powrotu w rodzinne strony i mierzenia się z przeszłość. Całość jest brutalna, naturalistyczna, a język stanowi nieodłączną część tej opowieści. Genialna. Po prostu.

Bo warto czytać.

O.