„Ocalona z Auschwitz” Nina Majewska-Brown – recenzja

Ta historia wydarzyła się naprawdę. On poszedł dla niej do samego piekła, poświęcił życie za nią i za ich dziecko. Rozdzierająca serce opowieść, którą zebrała i opisała Nina Majewska-Brown w „Ocalonej z Auschwitz”.

DZIEJE RODZINNE

Był rok 1941. Czas wojny, czas trwogi, czas wyzwań i odwagi. Franciszka i Wawrzyniec Kulig, wraz z dziećmi, teściową i szwagierką mieszkali w jednej z wiosek, niedaleko niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. I on i ona próbowali organizować pomoc dla więźniów, pracowali dla swoich bliskich, próbowali przeżyć. Ich życie odmieniła brawurowa ucieczka – 1 września 1941 z obozu ucieka niejaki Jan Nowaczek. I trafia pod ich dach. Oni próbują mu pomóc. Miną miesiące, a on ich zdradzi. Tamten dzień, tamten człowiek przyniesie Franciszce, Wawrzyńcowi i wszystkim, którzy mu pomogli to największe nieszczęście.

PRAWDZIWA HISTORIA

Ta historia wydarzyła się naprawdę. Franciszka i Wawrzyniec Kuligowie, wszyscy opisani w „Ocalonej z Auschwitz” istnieli naprawdę. Żyli, walczyli, próbowali przetrwać. Nina Majewska-Brown podjęła się sfabularyzowania tej opowieści na prośbę córek, na ich prośbę postanowiła oddać hołd ich rodzicom. Sama książka natomiast powstała we współpracy z historykami z poznańskiego oddziału IPN oraz archiwistami z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Została pieczołowicie opracowana z użyciem wszelkich dostępnych źródeł historycznych. W książce – podobnie jak w przypadku poprzednich publikacji historycznych autorki – znajdziemy nie tylko fabularyzowaną opowieść o rodzinie Kuligów, ale również szeroko rozbudowane posłowie, odniesienia i przypisy historyczne, a także relacje świadków wydarzeń.

„Ocalona z Auschwitz” to opowieść o wielkiej odwadze i o tym największym poświęceniu. O niesieniu pomocy wbrew wszystkiemu i najwyższej cenie, jaką trzeba zapłacić, gdy przyjdzie czas największej próby. Nina Majewska-Brown z niezwykłą delikatnością snuje druzgoczące dzieje rodziny Kuligów. Opisuje ich zwyczajne życie, rodzinny świat pośród zawieruchy wojennej, pośród koszmaru i chaosu. Ich próby budowania normalności dla dzieci, którym przyszło dorastać pośród ciemności, w cieniu dramatycznych losów więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Opisała pomoc, jaką niosą. Gdy w ich domu pojawia się uciekinier – dla tej rodziny wszystko jest jasne. Muszą pomóc. I nie spodziewają się tej zdrady, która dopiero nadejdzie.

Nina Majewska-Brown nikogo nie ocenia, nie wydaje osądów. Emocje pozostawia dla czytelnika. Poznając losy tej rodziny nie sposób nie uronić łzy, nie sposób nie zamyślić się też nad przeszłością, nad trybami tej wielkiej historii. Znów powtórzę niby truizm, a jakże aktualny – ludzie ludziom zgotowali ten los. „Ocalona z Auschwitz” to kolejny tytuł autorki, który pielęgnuje pamięć o tych, którzy walczyli, trwali niezłomni i przetrwali, wbrew największemu poświęceniu, największej stracie.

O.

*We współpracy z Wydawnictwem Świat Książki.

Dodaj komentarz: