A gdybyś mógł przesądzić o losie znienawidzonej osoby? Skazać ją na śmierć, anonimowo, bez konsekwencji, umywając ręce od zbrodni? Ursula Poznanski i Arno Strobel ukazują mrok ludzkiej duszy w kryminale z potencjałem technothrillera Darknet.
Miało być słodko, tak czekoladowo i radośnie, a jednak Cathy Cassidy pokazała, że to jedynie pozory w Wiśniowym sercu, pierwszym tomie młodzieżowej serii Bombonierki.
Majówka to smakowity czas świętowania dla wszystkich rodaków, dni rozłożyste, długaśne, leniwie sunące i przedłużające urlopowanie. Rozgrzewają się grille, kiełbasy i mięsiwa znikają ze sklepowych półek, piwka i inne napoje wyskokowe chłodzą się w lodówkach, chrupki, ciacha, ciasteczka i pozostaje jedynie wyczekiwać majowego słonka. Czas na wypady, na małe podróże, na wycieczki i spacerowanie. Czas na relaks, czas wolny i ogólnie pojętą rekreację, co w przypadku każdego pożeracza książek oznaczać może zaczytanie w formie turbo.
Do czego zdolna jest matka, która traci swoje dziecko? Do jakich czynów posunie się w swojej zemście? Steinar Bragi penetruje duszę kobiety poszukującej sprawiedliwości w powieści Kata.
Zemsta z przeszłości pośród osamotnionych połaci białej Islandii w Pamiętam cię Yrsy Sigurðardóttir.
Są takie miejsca, które swoją atmosferą mówią więcej niż tysiące słów. Tworzą nieporównywalny z niczym klimat, osaczają swoich mieszkańców i wpływają na ich dusze. Takim miejscem jest literacka Islandia, która w książkach staje się mroczną, ciemną krainą, pełną zbłąkanych, skrytych ludzi. Światło zdaje się być tutaj wiecznie przymglone, opatulone białą chmurą. Słońce nie daje ciepła, nie daje ukojenia, ale gaśnie szybko, tak jak sama nadzieja. Śnieg ma wiele odcieni przygnębiającej szarości lub obezwładniającej, hipnotyzującej bieli. Tutaj człowiek nawet pośród ludzi jest samotny i nigdzie nie znajdzie wytchnienia.
Czasami trudno jest wybaczyć, ciężko jest pokochać od nowa, gdy przeszłość wciąż dobija się do drzwi, jak w najnowszej powieści obyczajowej Agaty Przybyłek Najlepsze, co mnie spotkało.
Lubię, kiedy powieść jest nieoczywista i nie sposób jej jednoznacznie zakwalifikować gatunkowo, a tak jest z niby kryminałem, niby thrillerem o kłamstwach, zemście i tajemnicy pióra Tomasza Szlijana Krzyk w stronę świata.
Gdyby skrzywdzeni mogli krzyczeć, mogli mówić, chociaż szeptać, to gdzie poniósłby się ich głos? Głos tych, których spotkała niesprawiedliwość, rażąca krzywda, najgorsza z możliwych tragedii. Tych, którzy ze strachu, z obawy o własne życie, o cudzą opinię, o dobro swoich najbliższych zdecydowali się milczeć, chociaż w środku wrzeszczą, zdruzgotani tym, co im się przytrafiło. Obarczeni ciszą, zaklęci w kłamstwie, sparaliżowani niemocą Ludzie, którzy spojrzeniem błagają o pomoc, a świat odwraca wzrok.