Intensywny w książkowe doświadczenia luty przeminął z pierwszym ciepłym, przedwiosennym wiatrem, więc nadszedł czas na podsumowanie miesiąca!
TOP 5 MIESIĄCA
„Trzynasta opowieść” Diane Setterfield
To dopiero jest perełka, która porwie Wasze zaczytane serducha i nie odda, gwarantuję! To gotycka opowieść o książkach, o pewnej rodzinie i jej dramatycznych losach, a także o siostrach i więzach silniejszych niż śmierć. Wciąga jak diabli! RECENZJA
„Dom wszystkich snów” Wojciech Gunia
Gunia to Gunia – w dziwności nie ma sobie równych. To groza jak smakołyk nie do opisania – cierpka, słodko-gorzka, o nieokreślonej strukturze. Nie dla wszystkich oczywiście, bo weird fiction nie przypasuje każdemu, ale kto lubi ten gatunek – doceni, nie ma innej opcji. RECENZJA
„W jednej chwili” Suzanne Redfearn
A ta opowieść złamie Wam serducha, nie ma innej opcji! Opowieść o ludzkiej naturze, o największych lękach i skrywanych sekretach, a wszystko to wokół tragedii, której nie spodziewał się nikt. RECENZJA
„Firefly Lane” Kristin Hannah
Pełna emocji opowieść o prawdziwej kobiecej przyjaźni, która w wydaniu Kristin Hannah nie tylko otuli serducho czytelnika, ale też pocieszy i wzruszy do głębi. RECENZJA
„Umarli nie wracają” Bartłomiej Fitas
Bartek bawi się motywem małpiej łapki, przywraca do życia umarłych i robi to naprawdę dobrze. RECENZJA
MINI BOOKSHELF TOUR
W tym miesiącu wiosenna aktualizacja biblioteczki, czyli pogapmy się na książki z Kowalską:
Bo warto czytać.
O.